Zwycięzca tego starcia w League of Legends wygrywał awans do fazy finałowej. Nic dziwnego, że ten mecz był najbardziej ekscytującym w ostatniej kolejce T-Mobile Ligi Akademickiej.
Pierwszy mecz nie zapowiadał wygranej Golemów. Przeciwnie - to Finansiści wiedli przez pewien czas prym w grze, mając przewagę w zabójstwach. Jednak nie potrafili momentami przekuć tego na coś więcej, co bezwzględnie wykorzystywali ich oponenci. W pewnym momencie zaczął się zjazd - solidnie skalująca się kompozycja reprezentantów Politechniki Wrocławskiej dała się we znaki drużynie z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Baron był wisienką na torcie - wisienką, którą Golemy zjadły i przełożyły na push, który kilka minut później zakończył grę.
Do drugiego spotkania Golemy przystąpiły o wiele pewniej. Od początku kontrolowali obiekty na mapie i stale budowali sobie przewagę nad rywalem. Zdarzały im się jednak potknięcia - były walki, gdzie Finansiści wychodzili "na czysto" i wtedy zaczynało się robić gorąco. I tak było do samego końca - walki były dość chaotyczne, a po obu stronach różnica wyrównała się dość szybko. Zaważyła... rotacja na Barona, którego Golemy zrobiły bez większych problemów, a na którego w panice przybiegli z opóźnieniem Finansiści, którzy po chwili zostali skasowani przez rywali. Pół minuty później Nexus eksplodował - i to Golemy meldują się w finale z wynikiem 2:0, awansując z drugiego miejsca.
Wideo z meczów dostępne jest pod tym linkiem.
ZOBACZ WIDEO: Cosplay sposobem na życie. "Przyjemna praca i przyjemne hobby"