Hearthstone Global Games: zwycięstwo Polski, porażki faworytów

Polska drużyna zwyciężyła swój kolejny mecz podczas Hearthstone Global Games, dzięki czemu jej sytuacja w kontekście awansu do kolejnej rundy jest naprawdę komfortowa. Jednakże nie wszyscy faworyci mogą się pochwalić tak udanym startem rozgrywek.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Hearthstone Global Games Materiały prasowe / Hearthstone Global Games
Hitowym starciem drugiej kolejki bez wątpienia był mecz Wielkiej Brytanii z USA. Obie drużyny w swoich szeregach mają graczy z absolutnego światowego topu, jak choćby aktualny wicemistrz świata "Fr0zen" (USA) czy też aktualny wicelider klasyfikacji punktowej drugiego sezonu HCT "BoarControl" (Wielka Brytania). Mimo to, oba teamy w pierwszej kolejce dość niespodziewanie zanotowały porażki, co stawiało ich w dość trudnej sytuacji przed kolejnym meczem.

Spotkanie lepiej zaczęli Amerykanie. W pierwszej rundzie "Fr0zen" swoim tempo magiem bardzo szybko uporał się z nieparzystym paladynem "GreenSheepa". Niestety dla graczy zza oceanu były to tylko miłe złego początki. W kolejnych trzech meczach Brytyjczycy, a dokładnie "J4ckieChan", "ToastMonster" oraz "BoarControl" nie pozostawili złudzeń, kto zasłużył na zwycięstwo. Porażka oznacza dla Amerykanów, że aby myśleć o awansie muszą wygrać wszystkie pozostałe mecze.

Innym wartym odnotowania pojedynkiem było starcie Brazylii z Grecją. Grecja to kolejna drużyna, która śmiało może celować nawet w tytuł, posiadająca w swoich szeregach gracza z najściślejszego topu - "Fenomeno", który liczbą zebranych punktów HCT w tym roku ustępuje jedynie niesamowitemu "Hunterace'owi". Brazylia za to jest obok Argentyny najsilniejszym przedstawicielem Ameryki Południowej. Papierowym faworytem przed spotkaniem była Grecja i początek meczu wskazywał, że wszystko może potoczyć się zgodnie z przewidywaniami. Po bardzo zaciętym pierwszym boju, gdzie Brazylii brakowało 3 punktów obrażeń do zwycięstwa, to Grecja pod dowództwem Dethelora mogła się cieszyć z wygranej. Jednakże podobnie jak w przypadku Amerykanów, był to jedyny triumf Grecji. W kolejnych trzech meczach Brazylijczycy nie dali rywalom większych szans, kończąc spotkanie wynikiem 3:1.

Drugi tydzień spokojnie można nazwać pogromem faworytów, gdyż poza wspomnianymi już Grekami oraz Amerykanami porażkę poniosły również takie potęgi jak Szwecja, Niemcy, Korea Południowa czy Francja. Tym bardziej warto docenić występ Polaków, którzy póki co z dwoma wygranymi są wśród 11 niepokonanych drużyn.

Pełne wyniki drugiego tygodnia prezentują się następująco:

Nowa Zelandia - Szwecja 3:2
Białoruś - Finlandia 3:1
Hiszpania - Słowacja 3:2
Grecja - Brazylia 1:3
Indonezja - Czechy 2:3
Włochy - Bułgaria 3:1
Niemcy - Rumunia 2:3
Polska - Korea Południowa 3:2
Chiny - Francja 3:2
Chile - Ukraina 0:3
Singapur - Peru 3:1
Norwegia - Izrael 3:0
Węgry - Rosja 0:3
Wielka Brytania - USA 3:1
Chorwacja - Belgia 1:3
Malezja - Hong Kong 2:3
Austria - Szwajcara 0:3
Filipiny - Wietnam 1:3
Turcja - Holandia 1:3
Dania - Argentyna 3:0
Japonia - Portugalia 1:3
Kazachstan - Meksyk 3:2
Kanada - Australia 3:1

ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!
Czy Amerykanie zdołają awansować do top16?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×