Cloud 9 i Team Liquid w finale NA LCS

ESL / Adela Sznajder / Na zdjęciu: kibice śledzą rywalizację w League of Legends
ESL / Adela Sznajder / Na zdjęciu: kibice śledzą rywalizację w League of Legends

Poznaliśmy zespoły, które 9 września zmierzą się ze sobą w ramach wielkiego finału League of Legends Championship Series North America. Będą to Cloud 9 i Team Liquid. Co więcej, zespół "Doublelifta" zapewnił sobie udział w tegorocznych Worldsach.

W pierwszym półfinale ekipa "Sneaky'iego" podjęła Team Solo Mid, czyli najlepszy zespół w historii NA LCS. "Bjergsen" i spółka nie mogli uznać tego splita za udany, ale dostali się do fazy play-off. W formacie BO5 tak doświadczonego zespołu nie można spisywać na straty. Przez ćwierćfinał przebrnęli wynikiem 3:2 przez Echo Fox i mieli realne szanse na wygraną w półfinale. Przeciwko C9 "Zven" z kompanami prowadzili już 2:1 i tylko jedna mapa dzieliła ich od upragnionego awansu. Przy tym stanie trener Cloud 9 zdecydował się zmienić startującego leśnika i midlanera. Do składu wskoczyli świeżo upieczeni mistrzowie North American Academy, czyli "Svenskeren" i "Goldenglue". Ta zmiana okazała się kluczowa dla losów tego pojedynku i duet z rezerw C9 poprowadził zespół do wielkiego finału.

Drugi półfinał zapowiadał się emocjonująco, lecz po pierwszej mapie Team Liquid  zaczął dyktować warunki zgodnie z przewidywaniami. Warto zaznaczyć, że ten pojedynek na pozycji strzelającego w drużynie 100 Thieves zagrał Richard 'Rikara' Samuel Oh. Decyzją trenera "Cody Sun" został przesunięty na ławkę rezerwowych. Całe starcie oglądał z domu i miał być w stanie gotowości, jeśli okazałby się potrzebny. Mapę numer 1 ugrali "Złodzieje". Był to przykład bardzo spokojnej i mądrej gry. Mimo zaledwie pięciu zabójstw przewagi to ekipa "Aphromoo" posiadała aż 12 tysięcy sztuk złota więcej. Po przegranej Team Liquid dokonał zmian w fazie pick and ban, co przyniosło efekty. Kolejne starcia Yiliang "Doublelift" Peng i spółka wygrali bez większych problemów, a to głównie dzięki strzelającemu. "Doublelift" rozegrał fenomenalne Best-of-Five i został MVP tego półfinału.

Finał odbędzie 9 września na Oracle Arena w Oakland. Team Liquid będzie bronić tytułu z wiosennej edycji NA LCS. Do tego pojedynku zespół "Doublelifta" może podejść ze spokojem, gdyż najważniejszy cel osiągnęli po wygraniu półfinału - awans na tegoroczne mistrzostwa świata.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 89. Konrad Bukowiecki o medalu ME, aferze dopingowej, Anicie Włodarczyk i... walkach MMA [cały odcinek]

Komentarze (0)