Worlds 2018: pierwszy dzień za nami. Cloud9 na prowadzeniu

ESL / Adela Sznajder / Na zdjęciu: kibice śledzą rywalizację w League of Legends
ESL / Adela Sznajder / Na zdjęciu: kibice śledzą rywalizację w League of Legends

Pierwszy dzień fazy play-in podczas wydarzenia Worlds 2018 w League of Legends został zakończony. Sytuacja w niektórych przypadkach wydaje się być dość klarowna, choć wszystko jeszcze może się zmienić.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]

Chybotliwe prowadzenie Cloud9
[/b]
Dwa pierwsze mecze w wykonaniu Cloud9 były dość niepewne. Najpierw zagrali przeciwko KaBum! e-Sports, gdzie dopiero udana walka na Baronie pozwoliła im zacząć realnie myśleć o zwycięstwie.

W przypadku meczu z DetonatioN FocusMe mieliśmy niemałe zaskoczenie. Wygrana Cloud9 była mocno wymęczona, a ich pasywność w grze powodowała, że do 30. minuty tracili obiekt za obiektem na mapie. Dopiero w późnej fazie gry jakby obudzili się z letargu i wzięli się za odrabianie strat. Koniec końców udało im się wygrać, jednak zwycięstwo według wielu powinno być pewniejsze i bardziej zdecydowane, jeżeli Cloud9 chce realnie myśleć o jakimkolwiek sukcesie na Worldsach. Nie zmienia to jednak faktu, że są o krok od awansu do fazy grupowej, co jest dla nich na chwilę obecną absolutnym priorytetem.

G-Rex w natarciu

Formacja z Hong Kongu pokazuje, że w tej grupie nie ma sobie równych. Wszystko zaczęło się od zwycięstwa z Gambit Esports. Rosyjska formacja występowała w roli faworyta, jednak przez większość meczu mieli spore problemy z pokazaniem się z jakiejkolwiek strony w tym spotkaniu. Były pojedyncze przebłyski, ale to było zdecydowanie za mało, aby przeciwstawić się G-Rex.

W kolejnym starciu naprzeciwko nich stanęło Kaos Latin Gamers. Miłe zaskoczenie, bo ta drużyna z Chile do 15. minuty prezentowała się o niebo lepiej, jednak później wszystko posypało się jak domek z kart. I to dosłownie - tak jak wyglądało to naprawdę dobrze, tak 10 minut później G-Rex cieszyło się ze zwycięstwa. Wystarczyła jedna walka drużynowa.

W ostatnim meczu grupy Gambit zachował twarz, wygrywając z Kaos Latin Gamers, jednak ich gra pozostawiała wiele do życzenia. I nie ma co się dziwić - na chwilę obecną nie wyglądają na zespół, który mógłby zdziałać coś więcej na Worldsach.

GRUPA C

DrużynaRezultat% zwycięstw
Cloud9 2 - 0 100%
DetonatioN FocusMe 1 - 1 50%
KabuM! e-Sports 0 - 2 0%

Mecze:
Cloud9 - KabuM! e-Sports - 1:0
DetonatioN FocusMe - KabuM! e-Sports - 1:0
DetonatioN FocusMe - Cloud9 - 0:1
GRUPA D  

DrużynaWynik% zwycięstw
G-Rex 2 - 0 100%
Gambit Esports 1 - 1 50%
Kaos Latin Gamers 0 - 2 0%

Mecze:
G-Rex - Gambit Esports - 1:0
Kaos Latin Gamers - Gambit Esports - 0:1
Kaos Latin Gamers - G-Rex - 0:1

Na drużyny czekają jeszcze mecze rewanżowe. W najgorszej sytuacji znajdują się Kaos Latin Gamers i KabuM! e-Sports, dwie drużyny z Ameryki Łacińskiej. Jeżeli chcą zachować szanse na awans to muszą wygrać oba rewanże i liczyć na awans do półfinałów play-inów.

2 października rozpoczną się spotkania w ramach grupy A i B Worlds 2018 w League of Legends. Całość pojedynków będzie opisana na naszym portalu.

ZOBACZ WIDEO Skromny jak Bartosz Kurek. MVP MŚ komplementuje zespół, a szczególnie jednego z młodych kolegów

Źródło artykułu: