Worlds 2018: mecz honoru Team Liquid

Choć amerykańska formacja Team Liquid nie miała już żadnych szans na wyjście z grupy, to w ostatnim meczu pokazali się oni z bardzo dobrej strony. To z pewnością są najbardziej zadziwiające mistrzostwa świata League of Legends w historii.

Cyprian Suchomski
Cyprian Suchomski
esport Materiały prasowe / wec24.pl / esport
Z całą pewnością popamiętają ich zawodnicy EDG, którzy stracili szansę na 1. miejsce w grupie. To tylko przewidywania, ponieważ ostatni mecz grupy, czyli MAD Team vs KT Rolster to spotkanie ostatniej szansy dla Edward Gaming. Gdyby MAD wygrało przeciwko Koreańczykom - doszłoby do dogrywki pomiędzy EDG i KT. Mało kto jednak w to wierzy, ponieważ KT Rolster pokazuje się na mistrzostwach z bardzo dobrej strony, natomiast MAD Team obecnie posiada 5 porażek na 6 rozegranych spotkań.

Drużyna Team Liquid trafiła do trudnej grupy, w której ciężko było wygrać jakikolwiek mecz, ponieważ nawet MAD Team, które finalnie trafiło na ostatnie miejsce, mogło stanowić zagrożenie. Nie można oczywiście również zapomnieć o elemencie presji. TL jako zwycięzcy jednego z największych regionów League of Legends związani byli z wieloma nadziejami. Z pewnością było tak po tym, jak Cloud9 trafiło do "grupy śmierci" - szokiem jest, że z niej wyszli.

Grupa C została już niemalże w całości rozstrzygnięta, a wraz z ostatnim meczem - pozostanie już tylko zbiór spotkań z grupy D.

ZOBACZ WIDEO: Esport na igrzyskach olimpijskich? "Obie strony by na tym skorzystały"
Czy twoim zdaniem MAD Team ma szansę wygrać spotkanie BO1 przeciwko KT Rolster?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×