Portugalczyk miał być największą gwiazdą kampanii reklamowej FIFA 19. Wydawca gry - firma EA Sports - postanowiła jednak ograniczyć jego rolę w oficjalnym teledysku promującym tytuł. Cristiano Ronaldo widoczny jest tylko przez kilka sekund blisko dwuminutowego filmu.
Władze EA Sports kilka dni temu zapowiedziały, że ograniczą rolę Ronaldo w promocji najnowszej gry. W opublikowanym filmie Portugalczyk nie jest główną gwiazdą. Najwięcej miejsca poświęcono innemu piłkarzowi Juventusu Turyn, Paulo Dybali oraz asowi Manchester City, Kevinowi De Bruyne.
"Uważnie przyglądamy się tej sytuacji, ponieważ oczekujemy od zawodników i ambasadorów zachowania się w sposób zgodny z wartościami EA" - czytamy w oświadczeniu.
Firma z Redwood City nie ograniczyła się do prasowego komunikatu, tylko podjęła już pierwsze kroki i przestała promować grę FIFA 19 wizerunkiem Ronaldo. Portugalczyk nie zniknął całkiem z materiałów promocyjnych, ale podobizna pięciokrotnego laureata Złotej Piłki zniknęła ze strony głównej EA, zdjęcia CR7 usunięto też ze strony FIFA 19, a w mediach społecznościowych (na Facebooku i Twitterze) zdjęcie w tle piłkarza zamieniono na grafikę z nazwą gry i komentarzami graczy.
Wszystko przez zarzuty o gwałt, jakiego rzekomo miał się dopuścić w czerwcu 2009 roku. Do całej sytuacji doszło tuż przed transferem Ronaldo z Manchesteru United do Realu Madryt. Piłkarz miał świętować wielką transakcję w Las Vegas, gdzie w jednym z lokali spotkał Mayorgę. Sam zawodnik utrzymuje, że odbył stosunek z byłą modelką, ale za obopólną zgodą.
ZOBACZ WIDEO Juventus nie zawodzi. Ronaldo znowu strzela! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]