Ostatni dzień drugiej ligi Rainbow 6 to dla Polaków mecze o wszystko

Challenger League dobiega końca. Po 14 tygodniach esportowych zmagań okaże się, czy Trainhard eSport z Polakami w składzie otrzyma szansę na relegacje do Rainbow Six Siege League.

Grzegorz Cyga 22 Października 2018, 11:01

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Logo Challenger League

World War 3 - wyczekiwany FPS debiutuje

W tym roku decydenci sceny esportowej Rainbow Six postanowili zmienić format najważniejszych rozgrywek. Pro League trwa obecnie sześć miesięcy, a Challenger League o połowę krócej.

W poniedziałek odbędą się ostatnie mecze, w których stawką jest awans do Pro League. Polacy z Trainhard eSport plasują się obecnie w Challenger League na trzecim miejscu.

Aby móc przedłużyć swoje starania o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, muszą wygrać przynajmniej jedno z dwóch spotkań, aby utrzymać się na czwartym miejscu, które upoważnia do walki o Pro League w relegacjach.

To nie będzie łatwe zadanie, ponieważ decydujące starcia Trainhard eSport stoczy z EnD Gaming, które jest tuż za Polakami ze stratą jednego punktu oraz z Team Empire - liderem Challenger League, który na pewno trafi do Rainbow Six Siege Pro League.

Transmisja ostatniego dnia Challenger League rozpocznie się o 19:00, a komentarz zapewni Marcin "Marciu" Prusinowski.

ZOBACZ WIDEO Młody milioner szefem "innocenta". "Sam jest graczem, rozumie nasze potrzeby"