Rainbow 6: G2 Esports wygrywa Pro League, a Ubisoft ogłasza plan na 2019 rok

Materiały prasowe / Rainbow Six - finały Pro League
Materiały prasowe / Rainbow Six - finały Pro League

Ósmy sezon Rainbow Six Pro League dobiegł końca. Chociaż zwycięzcą został niepodważalnie mistrz świata G2 Esports, to nie brakowało niespodzianek w innych finałach.

17 i 18 listopada 8 drużyn walczyło o tytuł mistrza ósmego sezonu Rainbow Six Pro League i pulę nagród o wartości 275 tysięcy dolarów. W piłce nożnej zwykło się mawiać, że w dzisiejszych czasach nie ma już słabych drużyn - owe stwierdzenie pasowało idealnie do tego co się działo podczas finałów Rainbow Six Siege.

Już na etapie ćwierćfinałów nie zabrakło wielkich emocji, kiedy to japońska drużyna Nora Rengo mimo przegranej pierwszej mapy na dwóch kolejnych bez większych problemów pokonała doświadczoną ekipę Rogue. Dużo większą niespodzianką okazał się jednak mecz pomiędzy fnatic a Evil Geniuses. Aktualni wicemistrzowie świata mimo starań nie prezentowali najwyższej formy i pewnie ulegli zespołowi z Australii.

Jednak w wielkim finale to FaZe Clan stanęło naprzeciwko G2 Esports i mimo triumfu mistrzów świata na pierwszej mapie starcia były bardzo wyrównane. Lecz na Wybrzeżu lokalni faworyci z Brazylii zaczęli popełniać mnóstwo błędów, co zaowocowało gorzką porażką.

Podczas finałów Rainbow Six Pro League Ubisoft ogłosił, że w mistrzostwach świata Six Invitational 2019 weźmie udział 16 drużyn, z czego aż 9 ma już zagwarantowane miejsce w zawodach. Są to zwycięzcy Six Major Paris (G2 Esports) , Dreamhack Montreal (Cloud9), Dreamhack Winter, finaliści 8 sezonu Pro League oraz laureaci sześciu otwartych kwalifikacji (z każdego regionu awansuje jedna drużyna, w każdych ochotnicy będą mogli zmierzyć się z uczestnikami Pro League i Challenger League).

W puli nagród na Six Invitational znajdzie się milion dolarów - na taką kwotę składa się nie tylko 500 tysięcy dolarów wykładane przez organizatora, ale także 9% zysków ze sprzedaży złotych skórek Pro League.
Od najbliższego sezonu mecze esportowe będą rozgrywane w 12-stu rundach (6 x atak, 6 x obrona) do 7 wygranych. Przy wyniku 6:6 rozgrywana będzie dogrywka. Ponadto Ubisoft postanowił wykluczyć z rozgrywek esportowych operatora Liona, który ma możliwość ujawniania pozycji wrogów, w momencie gdy się poruszają.

Ostatnia nowość dotyczy specjalnych skórek związanych z najlepszymi drużynami Pro League. Wraz z Operacją Wild Bastion do Rainbow Six Siege trafią unikatowe osprzęty głowy i uniformy nawiązujące do zespołów Pro League.

ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot w nowej roli. Został wydawcą WP SportoweFakty

Komentarze (0)