Ultraliga swój pierwszy testowy, nazwany zerowym, sezon zorganizowała jeszcze w 2018 roku. Oficjalny debiut nastąpił jednak pod koniec stycznia obecnego roku. Od tej pory produkt Polsatu stał się oficjalną ligą regionalną, której zwycięzcy z automatu kwalifikują się do właśnie startującego turnieju EU Masters. Więcej na jego temat przeczytać można tutaj.
Ultraliga, jednak to również sukces medialny. Finał rozgrywek oglądało ponad 100 tysięcy widzów. Całość rozgrywek natomiast zawarła się w aż 119 godzinach transmisji. Olbrzymim zainteresowaniem rozgrywki cieszyły się również w social media, gdzie posty z nimi związane zostały wyświetlone ponad 20 milionów razy.
Czytaj także: G2 w finale LEC
Liczby te znacząco przebijają wyniki za sezon zerowy. Jak widać, liga z edycji na edycję staje się coraz lepsza. Nie ma się jednak czemu dziwić. Na dziś to świetnie opakowany produkt, ze świetną realizacją oraz transmisjami na żywo w telewizji. Tego ostatniego, organizatorom Ultraligi zazdroszczą koledzy po fachu z całej Europy. Szef Polsat Games na spotkaniu zwycięzców przetargów odnośnie transmisji rozgrywek LEC otrzymywał wiele pytań od osób z innych krajów, jak udało mu się wprowadzić esport do TV, bo nikt inny nie potrafił tego zrobić.
[b]Całość statystyk dotyczących 1. sezonu Ultraligi przedstawia poniższa ikonografika:
[/b]ZOBACZ WIDEO Tomasz Smokowski przerwał wywiad z piłkarzem Miedzi. "Żyro, mów prawdę!"
Czy oglądałeś/oglądałaś Ultraligę? 
