Drugi dzień rozgrywek stanął pod znakiem rywalizacji pomiędzy G2 Esports z Marcinem "Jankosem" Jankowskim w składzie a Team Liquid, które po pierwszym dniu było niepokonane, oraz starciem SK Telecom T1 z obecnymi mistrzami świata - Invictus Gaming.
Pojedynek "Jankosa" z amerykańską formacją od początku układał się dobrze. G2 Esports zgarnęło pierwszą krew, a świetnymi zagraniami popisywał się mid laner - "Caps", który grał Sylasem. Przewaga europejskiej formacji sukcesywnie się powiększała i w 30 minucie zniszczyli oni wrogi Nexus.
Zobacz także: MSI 2019: G2 Esports z "Jankosem" pewnie ograło Team Liquid
W drugiej potyczce tego dnia, G2 Esports stanęło naprzeciwko Flash Wolves, które do fazy głównej awansowało z play-inów. I tym razem europejska ekipa wyszła zwycięsko ze swojego starcia. Rozgrywka przez większość czasu była spokojna. Sytuacja zmieniła się, gdy "Caps" w spektakularny sposób ukradł Barona. G2 Esports sforsowała wtedy większość bazy przeciwników i chwilę później udało im się zniszczyć wrogi Nexus.
W hitowym starciu pomiędzy SK Telecom T1 a Invictus Gaming, zdecydowanie lepiej wypadła chińska formacja. IG od samego początku bardzo przycisnęło "Fakera" i jego kompanów. Mistrzowie świata w 7. minucie zdołali zniszczyć pierwszą wieżę na dolnej alei, a w 13. minucie poskromili inhibitor na środku. W takich spotkaniach na szczycie jest to niespotykane. Invictus Gaming przez resztę spotkania całkowicie dominowało, Draven był nie do zatrzymania i chińska ekipa wygrała przed 16. minutą. Była to rekordowo szybka gra.
Poniżej prezentujemy pełne wyniki drugiego dnia MSI:
G2 Esports 1-0 Team Liquid
Flash Wolves 1-0 Phong Vu Buffalo
Team Liquid 0-1 Invictus Gaming
SK Telecom T1 1-0 Phong Vu Buffalo
G2 Esports 1-0 Flash Wolves
Invictus Gaming 1-0 SK Telecom T1
Zobacz także: Polskie zespoły rozpoczęły w Olsztynie walkę o awans na Good Game League
ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Kapitalny gol Kownackiego! Fortuna z jednym punktem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]