LEC: zamiast odpowiedzi, więcej niewiadomych. Przed ostatnią kolejką wciąż 4 ekipy w walce o play-offy

17 kolejek za nami. Do końca sezonu zasadniczego League of Legedns European Championship każda drużyna rozegra już tylko jedno spotkanie. Mimo to, wciąż aż cztery ekipy walczą o dwa ostatnie miejsca zapewniające awans do play-offów.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
logo ligi LEC Materiały prasowe / Na zdjęciu: logo ligi LEC
Takich emocji do ostatniej kolejki letniego splitu LEC nie spodziewał się chyba nikt. Mimo tego, że każdej drużynie do rozegrania pozostał zaledwie jeden mecz, wciąż cztery z nich (Rogue, Team Vitality, Origen  oraz SK Gaming) rywalizują o dwa miejsca premiowane awansem do play-offów. Piątkowe mecze, które mogły nieco wyklarować sytuację, jedynie jeszcze bardziej ją zagmatwały.

Czytaj także: Ultraliga. Illuminar Gaming i piratesesports w półfinale. Na horyzoncie wielkie starcia

W najważniejszym dla losów walki o play-offy spotkaniu pomiędzy Rogue a Origen, lepsza okazał się drużyna wywodząca się z Ultraligi. "Inspired" i spółka nie dali większych szans zespołowi "Nukeducka". Starcie między tymi drużynami rozpoczęło się co prawda bardzo spokojnie, bo przez pierwsze 10 minut nie oglądaliśmy ani jednego zabójstwa. Gracze Rogue jednak po ospałym początku pokazali pełnię swoich możliwości. Zaledwie w 3 minuty ze stanu 0:0 doprowadzili do 8:3 i to oni zaczęli rozdawać karty. I choć później znów nastąpiło uspokojenie rozgrywki, to finalnie jednak, dzięki świetnej inicjacji "VandeRa", Rogue zdołało wyeliminować całą piątkę graczy Origen, tracąc przy tym tylko wspomnianego wspierającego i zakończyć grę.

Dużym zaskoczeniem natomiast była porażka Vitality, która sprawia, że "Pszczółki" znajdują się teraz w bardzo trudnej sytuacji. Piątkowy mecz z Misfits miał potwierdzić, że słaby początek splitu był wypadkiem przy pracy i miejsce w play-offach się francuskiej organizacji po prostu należy. Nic bardziej mylnego. Świetny powrót do Misfits zanotował przede wszystkim "Hans Sama", który pokazał, że akurat wcześniejsza wymiana strzelca mogła być błędną decyzją ze strony władz zespołu.

ZOBACZ WIDEO: Esport bije rekordy popularności. "Kiedy zobaczyliśmy te liczby, to nas zatkało"

Czytaj także: GSL kontra Świat: "Elazer" zaskoczył. Pokonał faworyta gospodarzy

Na koniec dnia dość niespodziewanie trzecią porażkę w splicie zanotowało G2 Esports. Tu jednak trzeba zaznaczyć, że "Caps" wraz z kolegami podeszli do tego starcia bardzo luźno, wybierając między innymi na górną aleję Kha'Zixa, którego podczas fazy wyboru postaci "Wunder" wygrał z "Capsem" w grze w kamień, papier, nożyce. Nie ma wątpliwości, że gdy nadejdą kluczowe starcia, oglądać będziemy zupełnie inne G2.

Komplet wyników pierwszego dnia 9. tygodnia LEC: 

Team Vitality 0:1 Misfits Gaming
Excel Esports 0:1 SK Gaming
Splyce 0:1 Fnatic
Rogue 1:0 Origen
G2 Esports 0:1 Schalke 04

Kto ma największe szanse na awans do play-offów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×