LEC. Fnatic - G2. Nadmiar emocji przytłoczył "Jankosa". "Zaćmienie" Polaka chwilę po wielkim triumfie

Materiały prasowe / Flickr.com/LolEsports / Na zdjęciu: Marcin 'Jankos' Jankowski
Materiały prasowe / Flickr.com/LolEsports / Na zdjęciu: Marcin 'Jankos' Jankowski

Marcin "Jankos" Jankowski po raz drugi w karierze wygrał LEC, najważniejsze europejskie rozgrywki w League of Legends. Polak tak bardzo cieszył się ze zwycięstwa , że chwilę po zakończeniu finału zasłabł i osunął się na ziemię.

W tym artykule dowiesz się o:

To była jedna z najlepszych serii "Best of 5" w historii Ligi Legend. Starcie odwiecznych rywali, G2 Esports i Fnatic, wygrali ci pierwsi. Drużyna "Jankosa" musiała jednak mocno się napracować, żeby pokonać w Atenach "Rekklesa" i jego kolegów.

Fnatic prowadziło w finale 2:1 w mapach, jednak G2 słynie z tego, że najgroźniejsze jest wtedy, gdy zostaje przyparte do muru. Tak było i tym razem. "Samurajowie" najpierw wyrównali na 2:2, a potem zdominowali przeciwników na piątej mapie.

Chwilę po tym, jak baza Fnatic została zniszczona po raz trzeci i ostatni w serii, "Jankos" zaczął głośno krzyczeć z radości i wymachiwać rękoma. Wyściskał się ze swoim kolegą Martinem "Wunderem" Hansenem, ale gdy chciał podejść do pozostałych kolegów, zachwiał się na nogach i osunął na ziemię.

Na szczęście była to tylko chwilowa niedyspozycja, która wynikała z nadmiaru emocji i... przesadnej ekspresji. "Miałem zaćmienie, bo za bardzo krzyczałem. O co chodzi" - napisał później na Twitterze 23-letni polski "dżungler" G2.

Jankowski szybko doszedł do siebie i kilka minut po "zaćmieniu" odebrał w imieniu drużyny puchar za zwycięstwo w letnim sezonie League of Legends European Championship. Fakt, że wzniósł w górę trofeum jako pierwszy, to wyraz uznania dla jego postawy ze strony kolegów i właściciela drużyny, Carlosa "Ocelote'a" Rodrigueza.

Zgodnie z tradycją puchar powinien podnieść kapitan zespołu - Luka "Perkz" Perković.
Inni gracze G2 oraz szef organizacji uznali jednak, że "Jankos", jeszcze przed finałem ogłoszony MVP całego sezonu, zasłużył na ten zaszczyt.

Pełni podziwu dla gry Polaka byli także internauci, którzy w głosowaniu na najlepszego gracza finału oddali na naszego reprezentanta aż 54 procent głosów.

To druga z rzędu wygrana G2 w LEC. Drużyna w składzie "Wunder", "Jankos", "Caps", "Perkz" i "Mikyx" zwyciężyła także w sezonie wiosennym. Zarówno G2 jak i Fnatic będą reprezentować Europę na mistrzostwach świata, które w tym roku zostaną rozegrane w Paryżu.

Zobacz także:
Azja znów imponuje. Kapitalna oprawa meczów League of Legends w Chinach

ZOBACZ WIDEO: Esport bije rekordy popularności. "Kiedy zobaczyliśmy te liczby, to nas zatkało"

Komentarze (0)