Worlds 2019. Griffin z nieoficjalnym "pasem" mistrzów świata

Materiały prasowe / RIOT Games / Na zdjęciu: gracze Griffin
Materiały prasowe / RIOT Games / Na zdjęciu: gracze Griffin

Pokonując w grupie G2 Esports, zawodnicy Griffin nie tylko zapewnili sobie 1. miejsce w grupie A, ale również tytuł posiadaczy nieoficjalnego pasa mistrzów świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Nieoficjalny mistrzowski "pas" League of Legends to fanowska inicjatywa polegająca na śledzeniu losów wspomnianego "pasa", który przejmuje drużyna, która w oficjalnej grze pokonana aktualnych jego posiadaczy. Jako pierwszych mistrzów, przyjęto zwycięski skład Fnatic z mistrzostw sezonu pierwszego i od tego czasu, każdy kto pokona aktualnych czempionów, przejmuje tytuł. Zgodnie z tymi regułami, aktualnie mogą się nim chwalić gracze Griffin.

Czytaj także: Worlds 2019. Amerykańska scena League of Legends na dnie. Winą "importy"?

Griffin "pas" przejęli od G2 Esports, które to dzierżyło go od 48 dni, czyli od momentu, gdy pokonało Fnatic w play-offach letniego sezonu LEC. Do europy zaś "pas" trafił podczas MSI, kiedy to najpierw Chiny straciły go na rzecz SKT, to zaś następnie poległo w starciu właśnie ze wspomnianym G2.

Statystycznie, najwięcej razy pas zdobywał chiński zespół - Team WE, aktualnie 9. siła tamtejszej ligi. Najdłużej w posiadaniu "pasa" było natomiast europejskie G2, które po tym jak odebrało go 7 października 2016 roku drużynie Albus NoX Luna, straciło go dopiero po 138 dniach na rzecz Flash Wolves. W śrubowaniu rekordu, Europejczykom pomógł jednak fakt, że na ten czas przypadła wówczas przerwa w rozgrywkach, dzięki czemu wystarczyło im do tego tylko 7 gier. Najwięcej skutecznych "obron" pasa mają natomiast wspomniane już drużyny Flash Wolves oraz Teamu WE - obie odpierały ataki pretendentów 14-krotnie.

Czytaj także: Worlds 2019. Pantheon - nieobecny postrach gry. Zebrał 50/50 banów

Oczywiście całość to tylko ciekawostka pokazująca jak mogłyby potoczyć się losy mistrzostwa świata, gdyby w League of Legends format przypominał ten, dobrze znany z boksu. Jeżeli ktoś chce prześledzić dokładnie losy kolejnych "mistrzów", może to zrobić TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Przełamanie Krzysztofa Piątka! Milan remisuje pod wodzą nowego trenera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)