Worlds 2019. G2 Esports - SKT T1. "Jankos" w finale mistrzostw świata! Kosmiczny poziom półfinału!

Materiały prasowe / RIOT Games / Na zdjęciu: Marcin JANKOS Jankowski
Materiały prasowe / RIOT Games / Na zdjęciu: Marcin JANKOS Jankowski

Wielkie G2 Esports! Mistrzowie Europy w spotkaniu nazywanym przedwczesnym finałem w świetnym stylu pokonali SK Telecom T1 i zameldowali się w finale mistrzostw świata League of Legends!

W tym artykule dowiesz się o:

Starcie G2 Esports z SKT T1 określane było mianem przedwczesnego finału. I śmiało można powiedzieć, że obie drużyny nie zawiodły.

Pierwsza mapa już w samym drafcie ułożyła się bardzo obiecująco dla G2. Choć nie można powiedzieć, aby SKT tę fazę znacząco przegrało, to jednak Xayah w rękach "Perkza", wspomagana dodatkowo Rakanem "Mikyxa" oraz Ryze u "Capsa" mogły rozpalać wyobraźnię fanów "Samurajów".

W grę jednak nieco lepiej weszli Koreańczycy, po kilku minutach prowadząc już 3:1 i posiadając nieco ponad tysiąc złota więcej w sakiewkach. W kolejnych minutach jednak nie dążyli oni specjalnie, do powiększenia swojej przewagi.

Obie drużyny były bowiem nadzwyczaj ostrożne. Do 20. minuty oglądaliśmy zaledwie jedno zabójstwo więcej. Pierwszy kluczowy dla gry moment nastąpił w 26. minucie, kiedy to w zamian za wzięcie dolnego inhibitora, G2 Esports oddało rywalom Barona. I gdy wydawało się, że była to skrajnie niekorzystna wymiana dla Europejczyków, gdyż "Faker" i spółka nabierali coraz większego rozpędu, nastąpił jeden niesamowity teamfight, w którym "Samurajowie" zdołali w cudowny sposób wyeliminować całą piątkę rywali, tracąc jedynie "Wundera". Koniec gry był wówczas formalnością.

Zwycięzca: G2 Esports 

GRA 1TopJungleMidADCSupport
G2 Esports Kled Rek'Sai Ryze Xayah Rakan
SKT T1 Renekton Gragas Neeko Kai'Sa Leona

Czytaj także: HS. Dramatyczny błąd "Fenomeno". Grek odpadł z mistrzostw świata przez... koniec tury (wideo)

Na drugiej mapie G2 postawiło na klasyczną kompozycję, gdzie "Perkz" oraz "Caps" mieli zapewnić odpowiednią ilość obrażeń, zaś reszta drużyny miała zapewnić im bezpieczeństwo. Ten pomysł jednak całkowicie nie zdał egzaminu.

Bo o ile mistrzowie Starego Kontynentu w początkowej fazie nieźle radzili sobie na dolnej alei, o tyle w dżungli "Jankos" od początku został całkowicie zdominowany przez "Clida". Dodatkowo, dzięki inteligentnym gankom, w siłę rósł "Faker", który w 15. minucie miał już na koncie 3/0/2, mimo, że "Caps" zginął zaledwie raz. Taki obrót spraw nie zwiastował nic dobrego.

Gdy w 25. minucie SKT wzięło Nashora, totalnie nie przejmując się tym, że przy życiu byli wszyscy rywale, stało się jasne, że o drugą wygraną dla G2 będzie na tej mapie niesamowicie ciężko. SKT konsekwentnie budowało swoją przewagę, między innymi poprzez wzięcie kolejnego Nashora.

Całość rozstrzygnęła się w 36. minucie, gdy G2 zginęło przy próbie podjęcia Elder Drake'a, którego na domiar złego zdołał jeszcze podkraść "Clid". Wymiana 5 za 0 oznaczała koniec gry i wyrównanie wyniku.

Zwycięzca: SK Telecom T1 

GRA 2TopJungleMidADCSupport
G2 Esports Ornn Jarvan IV Ryze Ezreal Galio
SKT T1 Renekton Lee Sin LeBlanc Yasuo Gragas

Trzecia mapa i już w drafcie mały sukces odnieśli gracze G2. Na swoją sztandarową postać, jaką jest Xayah, powrócił "Perkz". "Uma Jan", jak określa się Chorwata, nie zawiódł. Był on całkowicie nieuchwytny dla rywali, kończąc mapę ze statystykami 9/0/4. Warto tu jednak podkreślić również świetną dyspozycję Marcina "Jankosa" Jankowskiego. Polak swoją Elise wydatnie przyczynił się zarówno do sukcesu dolnej alei, gdzie już w 4. minucie pomógł wyłapać "Efforta", jak i przede wszystkim pomógł utrzymać się w grze "Wunderowi", którego 1 vs 1 niemiłosiernie obijał "Khan". Przez długi czas, bez stempla jakości ze strony "Jankosa", na mapie nie działo się nic.

Gra jednak, podobnie jak 1. potyczka, niemal do samego końca była niesamowicie wyrównana. Obie drużyny nie pozwalały sobie na zbyt wiele błędów, w efekcie czego nie oglądaliśmy znacznych różnic w zarobkach.

G2 imponowało jednak decyzjami. Nawet fakt, że to SKT wzięło tutaj dwa Barony nie spowodował, że Koreańczycy jakkolwiek byli w stanie odskoczyć ze złotem. Za każdym razem ich Power Play był momentalnie neutralizowany.

Po niesamowicie bliskiej grze, to finalnie G2 w 33. minucie zdołało wysadzić Nexus rywali, tym samym, będąc już o krok od finału.

Zwycięzca: G2 Esports

GRA 3TopJungleMidADCSupport
G2 Esports Camille Elise Orianna Xayah Nautilus
SKT T1 Renekton Rek'Sai Ryze Kai'Sa Leona

Czytaj także: Worlds 2019: Invictus Gaming - FanPlus Phoenix. FPX zwyciężyło w szalonych chińskich derbach i zameldowało się w finale!

Na ostatnią mapę wreszcie w swoje ręce jedną z ulubionych postaci dostał "Jankos". "Rzeźnik z Poznania", jak zwykło się nazywać Polaka grającego Olafem, powrócił w wielkim stylu. Już w 3. minucie świetnie pod wieżą zdołał on wyeliminować "Teddy'ego". Z czasem jednak SKT zaczęło coraz mocniej się odgryzać. W 17. minucie, po tym jak najpierw "Faker" wyłapał na dolnej alei "Perkza", a kilka sekund później na środku "Mata" chwycił kotwicą "Capsa", zaczęło się robić bardzo nieprzyjemnie dla organizacji "Jankosa". SKT zdołało wówczas zgarnąć środkową wieżę oraz niemal całą drugą wieżę na dolnej alei, a ich przewaga w złocie przekroczyła już 3 tysiące.

I gdy G2 mimo wszystko zdołało odrobić straty, przez moment nawet wychodząc na prowadzenie, to w efekcie nieudanego teamfightu z 24. minuty, wszystko znów zaczęło toczyć się pod dyktando Azjatów. "Faker" wraz z zespołem najpierw zgarnął Barona, a po chwili także "Jankosa" oraz "Capsa".

W 28. minucie wydawało się, że SKT pewnie zmierza po zwycięstwo, wchodząc do otwartej, zarówno na dole jak i na środku, bazy G2, będąc bogatsze o ponad 5 tysięcy sztuk złota. Wówczas jednak, niesamowity popis umiejętności dali Europejczycy. "Samurajowie" nie tylko zdołali odeprzeć atak rywali, ale i zgarnęli 4 zabójstwa, powracając do gry.

Gdy natomiast w 31. minucie, nieco zagapił się "Faker", przez co został z łatwością wyeliminowany, to G2 ponownie zaczęło rozdawać karty. Tym razem, nie zaprzepaszczając już swojej szansy. G2 zgarnęło Barona, a kilka minut później także Nexus rywali.

Zwycięzca: G2 Esports

GRA 4TopJungleMidADCSupport
G2 Esports Ornn Olaf Syndra Yasuo Gragas
SKT T1 Vladimir Elise Qiyana Varus Nautilus

G2 Esports 3:1 SK Telecom T1 

Składy

G2 Esports 

Top: "Wunder" 
Jungle: "Jankos"
Mid: "Caps"
ADC: "Perkz"
Support: "Mikyx"

SK Telecom T1 

Top: "Khan"
Jungle: "Clid"
Mid: "Faker"
ADC: "Teddy"
Support: "Effort" ("Mata" na 4.mapie)

ZOBACZ WIDEO PGA 2019. "Rock": Riot Games jest na topie nie tylko wśród esportowców, ale i wśród zwykłych graczy

Komentarze (1)
avatar
Giekaemowiec
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Marcin :)