Przyjęcie związku esportowego do PKSN nastąpiło w czasie kongresu w Centrum Olimpijskim w Warszawie, na którym ogłoszono także oficjalne nawiązanie współpracy z Polskim Komitetem Olimpijskim.
- Dla nas to wielka nobilitacja, umożliwia wymianę doświadczeń z komitetami, które bardzo długo są na sportowym rynku. Mamy nadzieję, że nauczymy się od nich wiele dobrego, co przełoży się na sytuację esportu w Polsce. Przychodzimy po naukę, choć myślę, że mamy też dużo do zaoferowania pozostałym członkom - powiedział po przyjęciu do PKSN prezes Polskiego Związku Sportów Elektronicznych Adrian Kostrzębski.
- To również wyraźny sygnał dla całego rynku, że e-sport i sport idą ramię w ramię i jest im ze sobą po drodze. Od dziś fani sportu i e-sportu mogą stanąć w jednym szeregu. Bez sztucznych podziałów i barier - dodał Kostrzębski.
PKSN jest pozarządową organizacją, której członkami są m.in. związki warcabów, squasha, jiu-jitsu czy rock and rolla akrobatycznego. PZSE jest w komitecie pierwszym przedstawicielem wirtualnej rywalizacji.
Czytaj także:
Gratka dla fanów League of Legends. Odbędzie się polska wersja turnieju All-Stars!
Rusza druga edycja Ekstraklasa Games. Tomasz Smokowski przedstawia zasady
- Mamy świadomość, że wielu ludzi wciąż traktuje esport z dużą rezerwą, jednak w komitecie zostaliśmy przyjęci bardzo ciepło. Wiele związków zaproponowało ścisłą współpracę z nami - zdradził prezes esportowej federacji.
Polski Komitet Sportów Nieolimpijskich to dziś już ponad 40 000 zawodników zrzeszonych w blisko 2000 klubach sportowych. Dyscypliny zrzeszone w organizacji uprawia według szacunkowych danych 4,5 miliona Polaków. Po przyjęciu PZSE ta liczba znacząco wzrosła. W 2018 roku liczbę zainteresowanych rozgrywkami esportowymi w naszym kraju oceniano na około 3 miliony osób.
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Piotr Małachowski zdradził, co będzie robił po zakończeniu kariery