LoL. Alior Bank Ultraliga. Illuminar ponownie górą w klasyku! Niespodziewana porażka Pompy

Materiały prasowe / Na zdjęcu: studio Ultraligi
Materiały prasowe / Na zdjęcu: studio Ultraligi

To miał być ten moment. To miał być ten mecz, gdy wreszcie w polskim klasyku faworytem jest PompaTeam. Predykcje jednak swoje, a Summoner's Rift swoje. Illuminar po raz kolejny nie dało szans ekipie tworzonej przez "Nitrozyniaka".

Fani i eksperci byli pewni - w klasyku polskiej sceny League of Legends, po raz pierwszy zdecydowanym faworytem mieli być gracze PompaTeam. Dla "Nitrozyniaka", właściciela zespołu, nazwa Illuminar jest jednak przeklęta.

Już w 4. minucie, po ogromnym zamieszaniu na dolnej alei, było 3:0 dla iHG! Tak szybkie wypracowanie niemal dwóch tysięcy złota przewagi dawało olbrzymi handicap ekipie "Tabasko".

Z czasem natomiast ta przewaga była tylko i wyłącznie efektywnie powiększana. Już w 23. minucie na koncie zespołu "Warsziego" była smocza dusza!

ZOBACZ WIDEO: Marcin "Jankos" Jankowski został mistrzem Europy! "Szkoda, że nie mogliśmy podnieść pucharu w obecności kibiców"

Ta gra nie miała prawa skończyć się inaczej, Illuminar efektywnie eliminowało kolejnych przeciwników. Po wzięciu Barona zupełnie bez żadnych zahamowań weszło do bazy rywali. Po 29. minutach Nexus Pompy był w kawałkach.

Ze smakiem porażki oswoić musieli się natomiast także nieoczekiwani pogromcy iHG z pierwszej kolejki - zespół H34T. Trzeba jednak przyznać, że tym razem poprzeczka była zawieszona wyjątkowo wysoko. Rywalem był zespół - AGO Rogue.

Od samego początku "Łotrzyki" za cel obrały sobie dolną aleję rywali. Jeszcze przed upływem trzeciej minuty na bocie zameldował się "Zanzarah". I choć pierwsza próba była nieudana, tak chwilę później "Biosun" musiał pogodzić się ze śmiercią. Co prawda dobra teleportacja "Bucu" i podejście "Chrisa" pozwoliły odwrócić walkę, ale była to jedna z niewielu sytuacji, gdy H34T naprawdę podjęło rękawicę.

Na przestrzeni całej potyczki bowiem zdecydowanie silniejsze było AGO Rogue. Co prawda H34T dobrze kontrolowało początkowe objective'y, biorąc dwa pierwsze smoki oraz herlada, jednak wypadali znacznie gorzej w walkach drużynowych. Zdobyty przez AGO Rogue w 26. minucie ace oraz wzięty w jego następstwie Nashor, przesądziły o losach gry.

Na słowa uznania zasłużyli przede wszystkim "Szygenda" oraz "Woolite". Pierwszy świetnie inicjował walki swoim Wukongiem, drugi natomiast pewnie eliminował kolejnych rywali przy pomocy Ezreala. Mistrzowie póki co pokazują, że nie zamierzają schodzić z tronu.

Niespodzianką dnia była natomiast porażka Piratów. Po bardzo dobrej grze w 1. kolejce przeciwko PRIDE, tym razem zespół ten wyglądał na mocno zagubiony w starciu z Gentlemen's Gaming. Trzeba jednak pamiętać, że to bardzo młody zespół, oparty na samych debiutantach, więc nie można oczekiwać z miejsca stabilnej, wysokiej formy.

Za ten mecz należy jednak przede wszystkim wyróżnić "Chosiiego". Midlaner GG zaprezentował świetną grę na Oriannie, na której czuł się na tyle pewnie, że w 14. minucie zdecydował się na zakup Mejai. Jeżeli jednak już 3 minuty później masz na niej 15 stacków, to ciężko z tym wyborem polemizować. Midlaner całkowicie zasłużenie
został uznany MVP spotkania.

Kolejną zdecydowaną porażkę poniosło natomiast PRIDE. Ekipa "itzRenifera" póki co wygląda na jedną ze zdecydowanie najsłabszych w stawce, choć należy tu zaznaczyć, że tym razem rywal był z najwyższej półki, bowiem był nim zespół K1ck.

Po raz kolejny natomiast w starciu tym zaprezentowana została siła Wukonga na górnej alei. Podobnie jak "Szygenda", tak i "iBo" znakomicie operował małpim królem. 11/1/6 mówi samo za siebie. Pytanie czy to nie czas, by zacząć poważnie rozważać banowanie tego bohatera.

Wyniki 2. kolejki Alior Bank Ultraligi:

Komputronik H34T - AGO Rogue 0:1
Piratesports - Gentlemen's Gaming 0:1
K1ck - PRIDE 1:0
7more7 PompaTeam - Illuminar Gaming  0:1

[multitable table=1202 timetable=70340]Tabela/terminarz[/multitable]
 
Czytaj także:
League of Legends. EU Masters. Świetne wyniki K1ck oraz AGO Rogue dały efekt. Aż trzy sloty dla Polski!
FIFA20. Damian "Damie" Augustyniak po ponad dwóch latach żegna się z Romą

Komentarze (0)