Od kilkunastu dni w mediach trwały spekulacje, jaka przyszłość czeka Lukę "Perkza" Perković. Wieloletni kapitan G2 Esports, który do drużyny dołączył w 2015 roku, chciał powrócić na środkową aleję. W zespole "Samurajów" ta jednak zarezerwowana jest dla "Capsa", w związku z czym głośno było o tym, że Chorwat będzie szukał szczęścia w nowych barwach.
Póki co nie wiadomo jeszcze oficjalnie, z jaką drużyną zwiąże się Perković. Głośno mówi się przede wszystkim o Cloud9. Wiadomo natomiast już oficjalnie, że "Perkz" żegna się z G2.
- Luka to żywa legenda. Król. G2 jest Twoim domem. Na zawsze - powiedział Carlos "Ocelote" Rodriguez, założyciel i szef organizacji, który przed laty sam był legendą europejskiego League of Legends.
Odejście "Perkza" powoduje natomiast, że w G2 dojdzie do pierwszej roszady kadrowej od dwóch lat. Po raz ostatni nowe twarze w zespole ujrzeliśmy pod koniec 2018 roku, gdy do drużyny dołączyli "Caps" oraz "Mikyx". Od tamtej pory "Samurajowie" wygrali wszystkie cztery splity LEC, a także dotarli do finału mistrzostw świata 2019 oraz zwyciężyli MSI.
Kto może zastąpić Chorwata? Fani najchętniej w tej roli widzieliby "Rekklesa", który póki co nie przedłużył swojego kontraktu z Fnatic i pozostaje wolnym zawodnikiem. Innymi kandydatami do przejęcia schedy po Perkoviciu są natomiast "Upset" oraz "Crownshot".
Czytaj także:
- LCK. Dwóch mistrzów świata bez kontraktu. "Nuguri" i "BeryL" odchodzą z DAMWON
- LEC. "Trymbi" in, "Vander" out. Rogue ogłasza nowych zawodników
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało