- W tej chwili symulatory samochodowe są bardzo zaawansowane. Zaczynam dużo grać, ponieważ robi się to bardzo zbliżone do prawdziwej jazdy samochodem i jest to dobry trening - mówił nam Jakub Przygoński, jeden z najlepszych polskich kierowców w rajdach terenowych. Przygoński na targach Warsaw Games Week był gościem specjalnym na turnieju gry "Rocket League". - Wydaje mi się, że niedługo może być tak, że zawodnik e-sportu wsiądzie do prawdziwego samochodu i będzie tak samo szybki, jak w grze. Możliwe, że nawet zespoły Formuły 1 będą rekrutować swoich kierowców z e-sportu - stwierdził wicemistrz świata w rajdach terenowych.