- To wspaniały scenariusz. Trzy gole dla reprezentacji, zwycięstwo i bardzo dobry start. Musimy kontynuować tę passę - zapewnia 27-letni piłkarz.
Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego wykazywali dużą determinację. Villa nie ukrywa, że w grę nie wchodził żaden scenariusz poza zwycięstwem Hiszpanii. - Bardzo ważne było, żeby wygrać, tym bardziej, że mamy tylko trzy mecze grupowe. Taki początek i zdobywanie goli są ważne dla naszej pozycji w grupie - podkreśla napastnik.
W sobotę Hiszpania zmierzy się ze Szwecją, która również wygrała swoje pierwsze spotkanie. Ten pojedynek będzie miał duże znaczenie dla końcowego układu tabeli grupy D. - Nasz następny mecz ze Szwecją będzie bardzo trudny. Musimy walczyć i wykorzystać każdą okazję, jaka się nadarzy - zauważa Villa.
Pod ogromnym wrażeniem gry 27-letniego napastnika we wtorkowym meczu z Rosją był Gerard Houllier. Były trener Liverpoolu komplementował postawę Villi nie tylko w akcjach ofensywnych. - To był bardzo, bardzo dobry występ. Imponowała jego gra bez piłki i porozumienie z Fernando Torresem, które zaowocowało pierwszym golem. Jest on zawodnikiem, który bardzo ciężko pracuje dla drużyny. Nie tylko bierze udział w atakach, ale także udziela się w defensywie. Jest pierwszym obrońcą, który usiłuje zapobiec skonstruowaniu akcji przez rywali - przekonuje francuski trener.