Reprezentacja Niemiec oczami Artura Wichniarka

Ekspert portalu SportoweFakty.pl od reprezentacji Niemiec Artur Wichniarek, ocenia szansę podopiecznych trenera Joachima Loewa na awans do finału. Piłkarz Arminii jest pod wrażeniem formy Michaela Ballacka i Lukasa Podolskiego. Wichniarek przewiduje, że jeżeli Turkom nie dopisze szczęście, to nie mają większych szans z reprezentacją Niemiec.

Sebastian Staszewski
Sebastian Staszewski

Artur Wichniarek (były piłkarz niemieckiej Herthy Berlin, obecnie zawodnik Arminii Bielefeld)

- Na pewno przed meczem z Turcją to Niemcy są faworytem. Zawodnicy trenera Loewa po raz kolejny udowodnili, że są zespołem turniejowym i rozkręcają się z meczu na mecz. Już spotkanie z Portugalią pokazało, że są na właściwym torze i złapali formę jakiej oczekiwał trener. Myślę nawet, że ta forma zdecydowanie może skoczyć do góry w meczu o finał, bo nasi zachodni sąsiedzi w meczach o stawkę zawsze pokazują maksimum umiejętności. To oni są faworytem i ich widzę jako pierwszego finalistę. Sądzę, że w finale spotkają się z Rosjanami, którzy grają na tych mistrzostwach najładniejszą i najskuteczniejszą piłkę.

- Turkom dopisuje szczęście no i grają do końca. Jeżeli tak zaprezentują się w tym pierwszym półfinale, to wcale nie jest przesądzone, że odpadną. Ale popatrzmy na ich skład. Wielu piłkarzy wypadło w powodu kontuzji, wielu za kartki. Turcja ma najsłabszy skład w tym momencie ze wszystkich półfinalistów. Już chyba tylko wielkie szczęście albo wielki pech Niemiec może pomóc im w awansie.

- W meczu z Portugalią każda formacja reprezentacji Niemiec prezentowała się poprawnie. Zaczynając od bramki, gdzie Jens Lehmann wreszcie rozegrał dobre zawody. Nowy golkiper Stuttgartu udowodnił, że warto było na niego postawić, mimo iż w spotkaniach grupowych miał sporo błędów i problemów. W obronie bardzo dobrze prezentują się Christoph Metzelder i Per Mertesacker. W linii pomocy bardzo dobre zawody rozgrywa Michael Ballack. Widać, że wrócił do wielkiej formy, bo znów jest prawdziwym liderem niemieckiej pomocy. Udziela się też sporo w defensywie, co nie zawsze było jego domeną. No i atak, gdzie króluje Lukas Podolski. Widać, że jest w wielkiej formie. Ma niesamowity gaz. Jeżeli tak będzie się prezentował do końca mistrzostw to na pewno ktoś go wykupi z Bayernu.

Typ eksperta: 2:1, awans Niemiec

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×