Spekulacje prasowe nie zaprzątają jednak do końca głowy Arshavinowi, dla którego priorytetem jest teraz półfinał Euro. - Przyjechałem na mistrzostwa z nadzieją, że jednak będę miał okazję wystąpić w tak wielkiej imprezie. Nie przypuszczałem tylko, że będzie to dla mnie tak wspaniały czas - wyznał Arshavin i dodał: - Moja radość jest tym większa, że zasłużyłem na zaufanie od trenera Hiddink, który wiedział, że w pierwszych dwóch spotkaniach nie będzie mógł ze mnie skorzystać (Arshavin otrzymał dwu meczową karę za czerwoną kartkę ujrzaną w ostatnim spotkaniu eliminacji do Euro - przyp. red.)
Z transferem Arshavina pogodził się już trener Zenita St Petersburg Dick Advocaat. - Nadszedł najwyższy czas, żeby Andrei sprawdził się w międzynarodowym towarzystwie - powiedział dla jednej z rosyjkich gazet Advocaat.