Na mistrzostwach Europy Francuzi w trzech meczach wywalczyli zaledwie jeden punkt i niespodziewanie zajęli ostatnie miejsce w grupie C. Przyszłość selekcjonera reprezentacji stanęła pod znakiem zapytania, choć trenera bronili m.in. Franck Ribery oraz Willy Sagnol.
Kontrakt Domenecha obowiązuje jednak do 2010 roku, a prezydent francuskiej federacji piłkarskiej Jean-Pierre Escalettes zapowiedział, że mimo nieudanego występu na EURO 2008, nie będzie zmiany na stanowisku selekcjonera. Decyzja ta ma zostać oficjalnie ogłoszona w przyszłym tygodniu.