EURO 2008: Niemcy lekceważą zagrożenie

Europejska Unia Piłkarska (UEFA) zaleciła wszystkim federacjom, których reprezentacje wystąpią w EURO 2008, szczepienia zawodników. Władze futbolu na Starym Kontynencie chcą, aby piłkarze zabezpieczyli się przed chorobami zakaźnymi roznoszonymi przez kleszcze.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Jednak Niemiecki Związek Piłki Nożnej zignorował zalecenia. Szefowie DFB nie widzą sensu szczepienia zawodników przeciwko m.in. zapaleniu opon mózgowych.

- Nie ma potrzeby szczepienia reprezentantów. Nie biegają oni po lesie, ale przede wszystkim po murawie na stadionie, czy na terenie ośrodka treningowego - stwierdził lekarz drużyny narodowej Niemiec, Tim Meyer.

Zalecenia UEFA mogą wywołać wrażenie, jakby EURO 2008 miało się odbyć w dżungli. Jednak zagrożenie zakażeniem istnieje w Austrii szczególnie na terenach położonych nad Dunajem.

Warto wspomnieć, iż jakiś czas temu niemiecki pomocnik, Bastian Schweinsteiger, odczuwał bóle w kolanie. Lekarze nie byli w stanie postawić diagnozy. Potem okazało się, iż problemy zdrowotne są związane z boreliozą.

Reprezentacja Niemiec będzie rywalem Polski w fazie grupowej EURO 2008.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×