Euro 2016. Joachim Loew: Nie boimy się Włochów

 /  EPA/IAN LANGSDON
/ EPA/IAN LANGSDON

- Nie mamy żadnej traumy po naszym meczu z Euro 2012 - przekonywał trener reprezentacji Niemiec Joachim Loew podczas wtorkowej konferencji prasowej. W sobotę jego drużyna zmierzy się z Włochami w ćwierćfinale mistrzostw Europy.

W najbliższa sobotę na stadionie w Bordeaux dojdzie do hitu fazy ćwierćfinałowej Euro 2016. Włosi, którzy w poniedziałek na Stade de France pokonali Hiszpanów (2:0) zmierzą się z Niemcami.

Wprawdzie nasi zachodni sąsiedzi kilka miesięcy temu pokonali wyraźnie Azzurrich w meczu towarzyskim (4:1), ale wciąż mają świeżo w pamięci to, co wydarzyło się w półfinale Euro 2012 na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Niemcy byli wtedy zdecydowanymi faworytami spotkania z Italią, ale po dwóch bramkach Mario Balotellego niespodziewanie przegrali (1:2) i odpadli z turnieju.

Joachim Loew przyznał we wtorek na konferencji prasowej, że jego zespół nie boi się swoich najbliższych rywali i nie czuje żadnej traumy po spotkaniu sprzed czterech lat.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Portugalczyk zaskoczony, że Lewandowski nie strzela (źródło: TVP)

[/color]

- Nie boimy się ich. Pamiętamy ten mecz, w którym Włosi uwidocznili i wykorzystali nasze błędy. To było jednak cztery lata temu, od tego czasu moja drużyna stała się lepsza - powiedział selekcjoner reprezentacji Niemiec.

- Wierzymy w nasze umiejętności. Podczas Euro 2012 wciąż byliśmy mało doświadczeni. To się zmieniło. Wtedy ja też popełniłem błąd, stosując złą taktykę na ten mecz, wziąłem za to odpowiedzialność. Ale to pozwoliło ulepszyć nasz styl gry, to była dobra lekcja - dodał.

- Włosi są obecnie jeszcze mocniejsi niż w 2012 roku. Nie skupiają się jedynie na defensywie, są bardzo groźni w ataku. To będzie bardzo trudny mecz. Ich gra w obronie robi ogromne wrażenie, znakomicie się w niej przesuwają, nie zostawiają rywalom miejsca. Nawet bez Andrei Pirlo są zespołem światowej klasy - podsumował Loew.

Źródło artykułu: