Kilku graczy nie trenuje po szczepionce, rzecznik PZPN podaje szczegóły

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Kamil Glik, Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Kamil Glik, Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski

Kilku piłkarzy reprezentacji Polski nie pojawiło się na porannym treningu ze względu na wtorkowe szczepienia. Wszyscy mają delikatnie podwyższoną temperaturę. Do Opalenicy jako ostatni dotarł Grzegorz Krychowiak.

Po pierwszych regeneracyjnych treningach Paulo Sousa zdecydował się podkręcić tempo i przeprowadzić po dwa treningi - rano i po południu - w środę oraz piątek. Dopiero trzeciego dnia zgrupowania w zajęciach z zespołem wziął udział Grzegorz Krychowiak. Piłkarz Lokomotiwu Moskwa dotarł do drużyny najpóźniej ze względu na problemy z lotami. Zawodnik wracał z wakacji z Egiptu i ze względu na opóźnienia, nie zdążył na kolejny samolot.

Na środowym porannym treningu nie pojawili się między innymi Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Jakub Moder, Paweł Dawidowicz, Kamil Jóźwiak czy Maciej Rybus.

W mediach pojawiły się informacje o gorączce snajpera kadry. - Wszyscy kadrowicze mają typowe objawy po szczepionce, w tym delikatnie podwyższoną temperaturę. Czują się całkiem dobrze i najprawdopodobniej wezmą udział w popołudniowym treningu - uspokaja nas rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

Piłkarze poprosili sztab szkoleniowy o możliwość opuszczenia zajęć ze względu na gorsze samopoczucie po wtorkowych szczepieniach. Część z nich udała się również do fizjoterapeutów na zabiegi regeneracyjne. Sam Lewandowski nie zrezygnował całkowicie z aktywności fizycznej i postawił na wspólną zabawę piłką wraz z córką.

Kolejny trening czeka drużynę tego samego dnia o godzinie 17, ale nie wiadomo jeszcze, czy wymienieni zawodnicy pojawią się na zajęciach. W czwartek kadrowicze mają zaplanowany natomiast tylko jeden trening.

W najbliższym czasie zespół czeka również kilka atrakcji. Od środy do niedzieli na zgrupowaniu będą przebywać rodziny zawodników. W czwartek cała drużyna obejrzy film "Druga Połowa" z Cezarym Pazurą w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W filmie, który wchodzi do kin 28 maja, grają między innymi Grzegorz Krychowiak, Sebastian Mila czy Robert Podoliński. W piątek dla piłkarzy wystąpi zespół Golec uOrkiestra.

Drużyna Paulo Sousy będzie trenowała w Opalenicy do 8 czerwca. W tym czasie kadrowicze rozegrają dwa mecze towarzyskie: z Rosją we Wrocławiu (1.06) oraz Islandią w Poznaniu (8.06). Dzień po ostatnim meczu drużyna przeniesie się do Sopotu, gdzie pozostanie do końca Euro 2020.

Lewandowski ma poczuć się jak Ronaldo. Opalenica wita reprezentację

Ryzyko selekcjonera. Rezerwowi na wakacjach

ZOBACZ WIDEO: Sousa znalazł idealnego partnera dla Lewandowskiego? "Może mieć duży wpływ na reprezentację"

Komentarze (11)
avatar
MKSKorona1973
27.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A po co Golce tam co oni z piłką mają wspólnego? A szczepionki są jakie są...... 
avatar
ostr-y
26.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
.....zawodnik wracał z wakacji z Egiptu i nie zdążył na samolot przez to się spóźnił ... u pana Kazimierza Górskiego nie miał by czego szukać w drużynie 
anonymous480808
26.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bacznie się przyglądałem jak szczepiono Lewandowskiego - igła była całkowicie zasłonięta przez rękę szczepiącego 
avatar
UNIA LESZNO kks
26.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
hahahah szczepioneczki pazureczka hahaha WIO na drzewo prostowac covidiany 
avatar
Pan Jot
26.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Delikatnie podwyższonej temperatury nikt by nie zauważył i by olał ;) Termometr elektroniczny z większą granicą błędu pokazał 36.9? :D