Mieszana reakcja. Tak Polacy przywitali Rosjan we Wrocławiu
Powitanie reprezentacji Rosji na stadionie we Wrocławiu było niewiadomą. Przy okazji poprzednich meczów Polski z tym przeciwnikiem dochodziło do nieprzyjemnych incydentów. Tym razem przy odgrywaniu hymnu gwizdy pomieszały się z brawami.
Po pierwszych dźwiękach rosyjskiego hymnu z trybun było wyraźnie słychać gwizdy, jednak szybko ucichły i zostały zagłuszone brawami. Większa część publiczności na trybunach postanowiła serdecznie przywitać gości we Wrocławiu. Następnie polscy kibice oraz piłkarze odśpiewali wspólnie Mazurka Dąbrowskiego.
Uskrzydlona reprezentacja Polski wcześnie po pierwszym gwizdku objęła prowadzenie dzięki strzałowi Jakuba Świerczoka. Mecz trwa, a obecni na trybunach widzowie starają się stworzyć piłkarską atmosferę, której mocno brakowało, gdy mecze z powodu koronawirusa były rozgrywane bez publiczności.
Czytaj także: Dwaj grupowi rywale przed reprezentacją Polski w rankingu FIFA
Czytaj także: Kontuzje napastników kłopotem Paulo Sousy. "To jednak również okazja"