Belgia dostała ostrzeżenie. Szwajcaria postrzelała aż miło

PAP/EPA / OLIVIER HOSLET / Na zdjęciu: Thomas Meunier (z lewej) i Manolis Siopis
PAP/EPA / OLIVIER HOSLET / Na zdjęciu: Thomas Meunier (z lewej) i Manolis Siopis

Belgia nie zaimponowała w meczu towarzyskim przed Euro 2020. Prowadziła, ale nie zdominowała Grecji i zremisowała 1:1. Kanonadę urządziła sobie krocząca od zwycięstwa do zwycięstwa reprezentacja Szwajcarii.

Belgia jest jednym z kandydatów do wygrania Euro 2020. Nie może być inaczej w przypadku reprezentacji będącej na prowadzeniu w rankingu FIFA. Poprzednio rozbiła 8:0 Białoruś, więc piłkarze z Grecji mogli przyjechać do Brukseli niespokojni o swój los. Belgia objęła prowadzenie w 20. minucie dzięki strzałowi Thorgana Hazarda. Grecja nie spanikowała, uporządkowała grę i nie pozwoliła gospodarzom pójść za uderzeniem. W 66. minucie Jorgos Dzawelas doprowadził do remisu 1:1. Ekipa z południa kontynentu miała nawet szanse na ogranie Belgii.

Szwajcaria przystąpi do Euro 2020 zbudowana dobrymi wynikami. Dopiero po raz drugi w historii rozpoczęła piłkarski rok pięcioma kolejnymi zwycięstwami. Po pokonaniu Bułgarii, Litwy, Finlandii oraz USA rozprawienie się z Liechtensteinem było obowiązkiem dla podopiecznych Vladimira Petkovicia. Pierwsza połowa była jeszcze skomplikowana, ale po przerwie skromne prowadzenie zostało powiększone do efektownego 7:0. Trzy gole strzelił Mario Gavranović, dwa dołożył Christian Fassnacht.

Ukraina nie potrzebowała dużo czasu na przedostatnie się przez z reguły szczelną obronę Irlandii Północnej. Podopieczni Andrija Szewczenki objęli prowadzenie 1:0 już w 10. minucie dzięki strzałowi Ołeksandra Zubkowa. Ukraina przeważała we wszystkich statystykach, ale podwojenie przewagi nie było takim prostym zadaniem. Stanęło na wyniku 1:0.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Projekt Sousy wypali? "Zmierzamy w dobrym kierunku"

W Turcji zrozumiałe były wątpliwości po wymęczonym zwycięstwie z Azerbejdżanem oraz remisie z Gwineą. Teoretycznie drużyna jest niepokonana od początku roku, ale z wątpliwej klasy przeciwnikami męczyła się. W czwartek podopieczni Senola Gunesa wygrali 2:0 z Mołdawią. Długo brakowało im strzałów celnych. Celowniki nastawili po przerwie. Burak Yilmaz wykorzystał świetne podanie Hakana Calhanoglu, a wynik ustalił Cengiz Under po wejściu na boisko z ławki rezerwowych.

Mecze towarzyskie:

Belgia - Grecja 1:1 (1:0)
1:0 - Thorgan Hazard 20'
1:1 - Jorgos Dzawelas 66'

Szwajcaria - Liechtenstein 7:0 (1:0)
1:0 - Mario Gavranović 19'
2:0 - Christian Fassnacht 46'
3:0 - Noah Frick (sam.) 57'
4:0 - Christian Fassnacht 70'
5:0 - Mario Gavranović 75'
6:0 - Mario Gavranović 79'
7:0 - Edimilson Fernandes 85'

Ukraina - Irlandia Północna 1:0 (1:0)
1:0 - Ołeksandr Zubkow 10'

Turcja - Mołdawia 2:0 (0:0)
1:0 - Burak Yilmaz 58'
2:0 - Cengiz Under 77'

Czytaj także: Dwaj grupowi rywale przed reprezentacją Polski w rankingu FIFA

Czytaj także: Zbigniew Boniek zaskoczył swoimi typami: Mógłbym wymienić 16 faworytów Euro

Źródło artykułu: