Z Euro 2020, które z powodu pandemii koronawirusa zostało przeniesione na 2021 rok, fani w Niemczech nie wiążą wielkich nadziei na sukces.
Drużyna prowadzona po raz ostatni przez Joachima Loewa nie miała szczęścia w losowaniu. W grupie F nasi zachodni sąsiedzi zagrają z Francją, Portugalią i Węgrami. Awans do kolejnej fazy wywalczą dwie najlepsze ekipy z każdej z sześciu grup oraz cztery najlepsze z miejsc trzecich.
Czy reprezentacja Niemiec będzie w stanie zaskoczyć? Fani tej drużyny nie mają żadnych złudzeń. W ankiecie na sport1.de udział wzięło ponad 60 tysięcy użytkowników - 33 procent z nich jest przekonana, że Niemcy nie zdołają nawet wyjść z grupy!
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Być albo nie być Arkadiusza Milika. "Jeszcze można go zastąpić"
Optymistów jest jak na lekarstwo. Tylko 14 procent wierzy w to, że Loew pożegna się z kadrą mistrzostwem Europy, a 7 procent uważa, że zespół zdoła dojść do wielkiego finału. 10 procent ankietowanych widzi Niemców w najlepszej "szesnastce", a 18 procent zagłosowało na to, że reprezentacja znajdzie się w ćwierćfinale lub półfinale.
Kadra sama w sobie nie daje powodów do optymizmu. Po niedawnym remisie 1:1 z Duńczykami w mediach dało wyczuć się rozczarowanie. Atmosferę podgrzał ostatnio jeszcze były reprezentant kraju Dietmar Hamann.
- Boli mnie, gdy to mówię, ale niemieckiej drużynie po prostu brakuje klasy, której potrzebują, aby wygrać turniej - przyznał w rozmowie dla racingpost.com. Dodał też, że za długo na swoim stanowisku jest Loew, którego powinno się było zwolnić po kalpie na mistrzostwach świata w 2018 roku.
Niemcy swój pierwszy mecz na Euro 2020 zagrają 15 czerwca - rywalem będą Francuzi. Potem czeka konfrontacja z Portugalią (19 czerwca) i na koniec z Węgrami (23 czerwca).
Zobacz także:
Konflikt w kadrze Niemiec wisi w powietrzu! Dietmar Hamann znów włożył kij w mrowisko
Wojciech Szczęsny pełen optymizmu. "Ta drużyna jest dużo bardziej drużyną, niż kiedykolwiek była"