Paulo Sousa przekazał świetne wieści! Na to czekaliśmy

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Paulo Sousa
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Paulo Sousa

Na poniedziałkowym treningu Paulo Sousa - po raz pierwszy w czasie zgrupowania w Opalenicy - będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych. Także Arkadiusza Milika.

[tag=22007]

[/tag]Maciej Rybus i Arkadiusz Milik przyjechali na zgrupowanie z urazami i z ich powodu opuścili pierwszy towarzyski mecz z Rosją (1:1). Obaj są już do pełnej dyspozycji selekcjonera i być może wystąpią we wtorkowej grze kontrolnej z Islandią.

- W ostatnim tygodniu Rybus zrobił duży progres. Trenował już na pełnych obrotach. Arek wracał do nas wolniej, ale w poniedziałek po raz pierwszy ma trenować z pełnymi obciążeniami - zdradził podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Paulo Sousa.

- Przekazałem im i naszemu sztabowi medycznemu, że najważniejsze jest to, żeby byli zdrowi na turniej. Żeby stworzyli plan działania i żeby się nie spieszyli. Dla mnie najważniejsze było, żeby wzięli udział w mistrzostwach - dodał selekcjoner.

Sousa wolał dmuchać na zimne, bo powołując kadrę na mistrzostwa, nie mógł brać pod uwagę kontuzjowanych Krystiana Bielika, Jacka GóralskiegoKrzysztofa Piątka i Arkadiusza Recy. O ile udział Rybusa w Euro 2020 nie był zagrożony, to istniało realne ryzyko, że Milik będzie kolejnym wielkim nieobecnym turnieju. 27-latek doznał urazu łąkotki w ostatnim meczu ligowym. Już podczas zgrupowania w Opalenicy odbył konsultację w Barcelonie u Ramona Cugata.

Hiszpan wykluczył konieczność przeprowadzenia operacji, ale udział Milika w Euro 2020 pozostawał niepewny. W zasadzie, nadal taki jest. W zeszłym tygodniu napastik dołączył do zespołu, ale na przykład po sobotnich zajęciach potrzebował odpoczynku i w niedzielę nie trenował. Dopiero poniedziałek da odpowiedź na pytanie o to, kiedy napastnik będzie gotowy do gry.

Sousa cierpliwie jednak czeka na jego powrót, bo wiąże z nim duże nadzieje: - Straciliśmy już Piątka, a Arek to jeden z najlepszych napastników w Europie. Wraz z "Lewym" może być najlepszym duetem napastników w Europie. Musimy zrobić wszystko, by był do naszej dyspozycji w czasie turnieju. Na 5, 10 minut albo połowę. Przyjmę każdy scenariusz, byle tylko zagrał.

Milik jest dla selekcjonera tak istotny, że od jego udziału w turnieju uzależnia skład na mecz 1. kolejki fazy grupowej ze Słowacją (14.06). - Mamy pewne wątpliwości co składu. Nie jedną, nie dwie - wszystko może zmienić decyzja w sprawie Arka. To dla nas kluczowy piłkarz - podkreślił Sousa.

Towarzyski mecz Polska - Islandia, będący zarazem próbą generalną Biało-Czerwonych przed startem Euro 2020, zostanie rozegrany we wtorek w Poznaniu. Początek meczu o godz. 18:00. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport, relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: "Pamiętam, jak skończyło się w 2018". Wojciech Szczęsny ostrożnie, ale z optymizmem o potencjale Polaków na Euro 2020

Komentarze (9)
avatar
zbych22
7.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kmita! Kibice nie oczekują z wytęsknieniem meldunków ze zgrupowania i tego kto z jakim natężeniem i jak często trenuje ale sukcesu sportowego. 
avatar
głos z Rzeszowa 61
7.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" - Straciliśmy już Piątka, a Arek to jeden z najlepszych napastników w Europie " . Czytam i nie wierzę . Jaja jakieś czy co ? 
avatar
głos z Rzeszowa 61
7.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy to świetne info .... no nie wiem . 
avatar
yhym1920
7.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Huuuuuuuuuraaaaaaa, kamień z serca. Teraz już jestem pewien, że mogę postawić tysiaczka na zwycięstwo w turnieju reprezentacji Polski. 
avatar
prym
7.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie mogę zrozumieć co z tym Milikiem jest takiego , że to kluczowy piłkarz!!Czyli co...od kluczy do szatni?Wyjdzie na dziesięć minut i po zawodach ....kontuzja.