Ceremonia otwarcia była jedynie przystawką przed meczem Turcja - Włochy. Trybuny pomieściły 16 tys. kibiców. Na murawie Stadio Olimpico pojawiły się legendy włoskiego futbolu w postaci Alessandro Nesty oraz Francesco Tottiego.
Widzowie mieli okazję usłyszeć uwerturę do "Wilhelma Tella" Gioachino Rossiniego. Sportowcy wraz z profesjonalnymi tancerzami wykonali choreografię z użyciem kul helowych oraz środków pirotechnicznych.
Później na scenie pojawił się legendarny Andrea Bocelli, który zaśpiewał słynną arię "Nessun Dorma" z opery "Turandot". Cały występ wyglądał niezwykle efektownie.
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Michał Globisz żartuje z Grzegorza Krychowiaka
Zobaczyliśmy również pokaz zespołu akrobatycznego Włoskich Sił Powietrznych "Frecce Tricolori". Co ciekawe, sam Bocelli deklarował, że jest wielkim fanem piłki nożnej.
Na samym końcu usłyszeliśmy oficjalny hymn turnieju autorstwa Martina Garrixa, Bono i The Edge - "We Are The People". Artyści tylko wirtualnie pojawili się na stadionie w Rzymie. Pierwsze spotkanie Euro 2020 rozpoczęło się punktualnie o godz. 21:00.
Wielki występ na początek wielkiego turnieju.#strefaEuro pic.twitter.com/TYAr40YNxA
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 11, 2021
Czytaj także:
Euro częściej w wielu krajach? Szef UEFA zabrał głos w tej sprawie
Trwa zamieszanie wokół kadry Hiszpanii. Zawodnik wrócił na zgrupowanie