Dramat Christiana Eriksena to zdecydowanie najgłośniejszy temat sportowy weekendu. Lider reprezentacji Danii stracił nagle przytomność pod koniec pierwszej połowy meczu z Finlandią (0:1). Doszło do zatrzymania krążenia, potrzebna była reanimacja. Na szczęście piłkarz przeżył, a lekarze jego stan określają jako stabilny.
Jednak nie wszyscy wierzyli do końca z poprawę zdrowia zawodnika. Byli tacy, co już obwieszczali po kilku minutach, że tego nie przeżyje. Nawet na Wikipedii widniała informacja, że Erisken zmarł podczas meczu.
W momencie, gdy 29-latek leżał na murawie, w artykule o nim na stronie wpisano datę śmierci. Administratorzy Wikipedii otrzymali wiele zgłoszeń o błędzie. Usunięto datę zgonu, dopisano informację o zdarzeniu i poprawie sytuacji Eriksena. Jednak screen z podaną datą śmierci piłkarza krąży już po sieci.
Jak podaje portal ekstrabladet.dk, administracja oświadczyła, że zablokowano możliwość edycji artykułu przez użytkowników strony.
W tej chwili Christian Eriksen przebywa w szpitalu w Kopenhadze. Jest pod obserwacją lekarzy, przeprowadzają serię badań.
Dania ma jeszcze przed sobą dwa spotkania w grupie B Euro 2020. Jej rywalami będą Belgia (17 czerwca) i Rosja (21 czerwca). Oba mecze zagra na stadionie Parken w Kopenhadze.
Czytaj też:
Wawrzynowski: Decyzja UEFA to jej klęska
Kardiolog ocenia, czy Eriksen wróci do piłki