Wszyscy doskonale pamiętamy i mamy przed oczami obrazek, kiedy na murawie stadionu w Kopenhadze pojawiła się dziewczyna Christiana Eriksena - Sabrina Kvist Jensen. Kobieta ze łzami w oczach, maksymalnie rozstrzęsiona stała i z bezradnością patrzyła na drugą stronę boiska, gdzie medycy ratowali jej ukochanego.
Kilka minut wcześniej piłkarz reprezentacji Danii upadł na murawę. Była 43. minuta spotkania Euro 2020: Dania vs Finlandia. Ratownicy medyczni uwijali się jak w ukropie, by wzbudzić czynności życiowe zawodnika. - Zaczęliśmy ratować jego życie. Otrzymaliśmy także pomoc od lekarza stadionowego i służb ratunkowych - mówił potem na konferencji prasowej lekarz duńskiej kadry, Morten Boesen (TUTAJ więcej szczegółów >>).
Sytuacja była dramatyczna. Kibice zgromadzeni na stadionie w ciszy czekali na jakikolwiek sygnał, koledzy Eriksena z reprezentacji otoczyli ratowników kordonem, by kamery nie pokazywały tych scen. A Sabrina Kvist Jensen... - Ona była przekonana, że on nie żyje - powiedział w "BBC Radio Five" Peter Schmeichel, były bramkarz, a także ojciec obecnego golkipera Duńczyków, Kaspera Schmeichela.
To właśnie Kasper Schmeichel - wspólnie z Simonem Kjaerem - podbiegli do kobiety i zaczęli ją uspokajać. - Mój syn podszedł do niej i powiedział jej, że on oddycha, nie mogła uwierzyć, myślała, że zdarzyło się najgorsze - dodał Peter Schmeichel.
Zdjęcia (jedno z nich możecie obejrzeć w tym artykule) pokazujące duńskich piłkarzy, którzy uspokajają partnerkę Eriksena obiegły cały świat. Pokazują doskonale do jak dramatycznej sytuacji doszło w meczu mistrzostw Europy. Mistrzostw przełożonych z 2020 na 2021 rok z powodu pandemii koronawirusa.
Czytaj także: Pokaz piłkarskiej jedności. Tak Szwedzi wspierają Christiana Eriksena >>
ZOBACZ WIDEO: Niepotrzebne kombinowanie w polskim ataku? "Nie chcę oglądać takiego Lewandowskiego"