Te liczby wskazują na Polskę. Słowacja nie może się z nami równać

PAP/EPA / Anatoly Maltsev  / Na zdjęciu: reprezentanci Słowacji podczas treningu przed meczem z Polską. Na pierwszym planie Marek Hamsik
PAP/EPA / Anatoly Maltsev / Na zdjęciu: reprezentanci Słowacji podczas treningu przed meczem z Polską. Na pierwszym planie Marek Hamsik

Pieniędzmi nie wygrywa się meczów, ale ich sumy mierzą wartość sportową. Pod tym względem reprezentacja Słowacji nie może się równać z Polską!

Dla obu drużyn środowe starcie w Sankt Petersburg może być decydujące w walce o wyjście z grupy.

W naszym kraju nastroje kibiców nie są tak hurraoptymistyczne jak w przeszłości, mimo to w pierwszym meczu uchodzimy za faworyta. Trudno się temu dziwić. Portal "Transfermarkt" wycenia 25 zawodników naszej kadry na 254,8 mln euro, podczas gdy Słowacy kosztują niemal dwukrotnie mniej - 131,1 mln w unijnej walucie.

Ta różnica byłaby jeszcze większa, gdyby kontuzja nie wyeliminowała z udziału w turnieju Arkadiusza Milika. Napastnik Olympique Marsylia jest wart 22 mln euro, a w jego miejsce Paulo Sousa nie powołał żadnego piłkarza.

ZOBACZ WIDEO: Sportowcy ukrywają swoje problemy? "Sport jest dla nich formą zarobku. Nie chcą tego tracić"

Polacy mają więcej gwiazd

Gdyby kierować się wartością na rynku transferowym, nasi poniedziałkowi rywale mają tylko jedną gwiazdę. To stoper Interu Mediolan Milan Skriniar (60 mln euro). Żaden inny zawodnik Słowaków nawet się nie zbliżył do takiej sumy. Drugiego Stanislava Lobotkę wycenia się na 9 mln, zaś byłego piłkarza Legii Warszawa (dziś 1.FC Koeln) Ondreja Dudę - na 8 mln.

Niegdyś za pierwszoplanową postać naszych południowych sąsiadów uchodziłby Marek Hamsik. 33-letni pomocnik zbliża się jednak do ostatniego etapu kariery i po odejściu z SSC Napoli na początku 2019 roku, obecnie wycenia się go tylko na 3 mln. Przeciwko Polsce zresztą może nie wystąpić, bo dopiero wyleczył uraz i nie brał udziału w sparingach przed Euro 2020.

W polskiej kadrze łakomych kąsków na rynku transferowym jest znacznie więcej. To nie tylko Robert Lewandowski (60 mln), lecz także Piotr Zieliński (50 mln), Wojciech Szczęsny, Jan Bednarek (obaj po 25 mln), Grzegorz Krychowiak (15 mln), czy Jakub Moder (10 mln).

W sumie, nie licząc Milika, którego z gry eliminuje uraz, mamy w reprezentacji aż sześciu zawodników wartych co najmniej 10 mln euro, podczas gdy Słowacy zaledwie jednego (wspomnianego wyżej Skriniara).

W pierwszych jedenastkach dysproporcja jeszcze większa

Gdy wytypowaliśmy przewidywane składy na najbliższą potyczkę, różnica w łącznej wartości piłkarzy obu drużyn okazała się jeszcze większa niż wtedy, gdy braliśmy pod uwagę pełne kadry na turniej.

Podstawowa jedenastka Polaków kosztowałaby niemal 205 mln euro, podczas gdy wyjściowy skład rywali - niemal 84 mln. Biało-Czerwoni mają więc ponad dwukrotnie droższy zespół i nie wynika to tylko z obecności w nim Roberta Lewandowskiego.

Już niebawem przekonamy się, czy sumy transferowe przełożą się na boisko. Mecz Polska - Słowacja rozpocznie się w poniedziałek o godz. 18.00. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport, a także w aplikacji mobilnej WP Pilot.

Trzy godziny wcześniej Szkoci zmierzą się z Czechami, zaś o godz. 21.00, czyli po występie Biało-Czerwonych, zaplanowano drugą potyczkę 1. kolejki w naszej grupie. Hiszpania zagra ze Szwecją.

Przewidywany skład Polski:

ZawodnikKlubWartość
Wojciech Szczęsny Juventus FC 25,0
Bartosz Bereszyński Sampdoria Genua 6,0
Kamil Glik Benevento Calcio 2,0
Jan Bednarek Southampton FC 25,0
Mateusz Klich Leeds United 4,0
Grzegorz Krychowiak Lokomotiw Moskwa 15,0
Kamil Jóźwiak Derby County 4,0
Piotr Zieliński SSC Napoli 50,0
Jakub Moder Brighton and Hove Albion 10,0
Tymoteusz Puchacz 1.FC Union Berlin 3,5
Robert Lewandowski Bayern Monachium 60,0
ŁĄCZNIE 204,5

* Sumy w mln euro (za Transfermarkt).

Przewidywany skład Słowacji:

ZawodnikKlubWartość
Martin Dubravka Newcastle United 5,0
Peter Pekarik Hertha Berlin 0,8
Milan Skriniar Inter Mediolan 60,0
Lubomir Satka Lech Poznań 2,5
Tomasz Hubocan Omonia Nikozja 0,3
Juraj Kucka Parma Calcio 1913 3,0
Jakub Hromada Slavia Praga 1,0
Lukas Haraslin US Sassuolo 1,3
Ondrej Duda 1.FC Koeln 8,0
Robert Mak Ferencvarosi TC 1,2
Michal Duris Omonia Nikozja 0,6
ŁĄCZNIE 83,7

* Sumy w mln euro (za Transfermarkt).

Czytaj także:
Rekordowe premie na Euro 2020! Polacy też zarobią znacznie więcej
Mocna grupa Polski na Euro 2020. Te liczby nie pozostawiają wątpliwości

Komentarze (0)