Euro 2020: Walia lepsza w meczu o dużą stawkę, blisko bijatyki pod koniec spotkania

Euro 2020. Piękne zachowanie Finów. Zobacz, jak wsparli Eriksena

Zarówno Turcy, jak i Walijczycy nie byli w stanie zwyciężyć w swoich pierwszych spotkaniach w trakcie ME (Turcja przegrała 0:3 z Włochami, zaś Walia zremisowała 1:1 ze Szwajcarią). Dlatego też obydwie ekipy chciały w środę w Baku za wszelką cenę wygrać.

Od początku starcie toczone było w niezłym tempie. Aktywni byli Gareth Bale oraz Aaron Ramsey, którzy starali się napędzać akcje walijskiej drużyny. Podopieczni Roberta Page'a już w 6. minucie mogli, a nawet powinni wyjść na prowadzenie. Jednak dobrej okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał Ramsey, gdyż jego strzał obronił Ugurcan Cakir.

Reprezentanci Walii mieli sporą przewagę optyczną, którą pragnęli udokumentować golem. Natomiast w pewnym momencie swoich rywali mógł zaskoczyć Burak Yilmaz, lecz futbolówka po jego uderzeniu z około 14 metrów nie trafiła do siatki.

ZOBACZ WIDEO: Polacy mogą już żegnać się z Euro 2020? "Nie mamy szans z Hiszpanią i Szwecją"

W 24. minucie kolejnej doskonałej szansy nie wykorzystał Aaron Ramsey, który dopiął swego dopiero w końcówce pierwszej połowy rywalizacji. Wówczas znakomite, prostopadłe podanie górą zagrał Bale, a Ramsey przyjął piłkę na klatkę piersiową i po chwili w sytuacji sam na sam pokonał Cakira. Przed przerwą wynik na tablicy świetlnej już nie uległ zmianie.

Selekcjoner kadry Turcji, Senol Gunes, nie zamierzał czekać i już na starcie drugiej odsłony zawodów posłał do boju Meriha Demirala oraz Yusufa Yaziciego, którzy pojawili się w miejsce Okaya Yokuslu i Ozana Tufana.

Jednakże cały czas mnóstwo problemów przeciwnikom sprawiał Aaron Ramsey, który w 57. minucie mógł skompletować dublet, ale futbolówkę po jego zagraniu odbił Ugurcan Cakir.

Po chwili rzut karny dla walijskiej ekipy wywalczył Gareth Bale (sfaulował go Zeki Celik). Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł sam poszkodowany i...uderzył nad poprzeczką.

Po kilku sekundach Bale mógł się zrehabilitować i wykorzystać błąd golkipera Turków, lecz futbolówka po jego uderzeniu minimalnie minęła słupek bramki drużyny przeciwnej.

Czas uciekał, a turecki zespół nie potrafił zagrozić bramce strzeżonej przez Danny'ego Warda. Na finiszu meczu zagotowało się w polu karnym Walii i było blisko bijatyki. Ostatecznie sytuacja została opanowana, zaś sędzia pokazał 4 żółte kartki (dla Calhanoglu, Yilmaza, Daviesa i Mephama).

Ostatnie słowo podczas tej konfrontacji należało do Walijczyków. Gareth Bale otrzymał podanie z rzutu rożnego i spod linii końcowej wyłożył futbolówkę Connorowi Robertsowi, który z kilku metrów dopełnił formalności i ustalił wynik tej batalii.

W ostatniej serii gier w grupie A Walia zagra z Włochami, a Turcja zmierzy się ze Szwajcarią.

Euro 2020, 2. kolejka gr. A:

Turcja - Walia 0:2 (0:1)
0:1 - Aaron Ramsey 42'
0:2 - Connor Roberts 90+5'

Składy:

Turcja: Ugurcan Cakir - Zeki Celik, Kaan Ayhan, Caglar Soyuncu, Umut Meras (72' Mert Muldur) - Okay Yokuslu (46' Merih Demiral) - Kenan Karaman (75' Ibrahim Dervisoglu), Hakan Calhanoglu, Ozan Tufan (46' Yusuf Yazici), Cengiz Under (83' Irfan Kahveci) - Burak Yilmaz.

Walia: Danny Ward - Connor Roberts, Chris Mepham, Joe Rodon, Ben Davies - Joe Morrell, Joe Allen (73' Ethan Ampadu) - Gareth Bale, Aaron Ramsey (85' Harry Wilson), Daniel James (90+4' Neco Williams) - Kieffer Moore.

Żółte kartki: Hakan Calhanoglu, Burak Yilmaz (Turcja) oraz Ben Davies, Chris Mepham (Walia).

Sędziował: Artur Soares Dias (Portugalia).

*Gareth Bale (Walia) w 61. minucie nie wykorzystał rzutu karnego (uderzył nad poprzeczką bramki).

Czytaj też:
-> Euro 2020. Starcie posiadaczy pięknych serii. Możliwy pierwszy awans
-> Euro 2020. Szwajcaria zawiodła w meczu z Walią i wypuściła zwycięstwo z rąk