W pierwszej połowie meczu Finlandia - Rosja dużo się działo. Był nieuznany gol Joela Pohjanpalo, przepiękne trafienie Aleksieja Miranczuka, ale także bardzo poważna kontuzja.
Wielkiego pecha miał Mario Fernandes z reprezentacji Rosji. W trakcie walki o piłkę zderzył się z rywalem, a potem upadł na murawę. Od razu widać było, że sprawa jest poważna, bo piłkarz nie był w stanie się podnieść.
Po interwencji medyków obrońcę CSKA Moskwa zniesiono na noszach. Już wiadomo, że 30-latek trafił do szpitala w Sankt Petersburgu. Pierwsza diagnoza nie jest optymistyczna.
"Mario ma podejrzenie urazu odcinka piersiowego kręgosłupa" - czytamy w oficjalnym komunikacie rosyjskiej federacji.
Wszystko zatem wskazuje na to, że Fernandes już nie zagra na Euro 2020. Ostatecznie jednak będzie to jasne po szczegółowych badaniach.
У Фернандеса подозрение на травму грудного отдела позвоночника. Марио доставлен на обследование в одну из больниц Санкт-Петербурга.
— Сборная России (@TeamRussia) June 16, 2021
Здоровья, Марио!#НашиПарни | #ФинляндияРоссия | 0:1 pic.twitter.com/rw6FmmGqLu
AKTUALIZACJA
Na szczęście największe obawy się nie potwierdziły. Fernandes nie uszkodził kręgosłupa. Dzięki temu poleci z drużyną do Moskwy i będzie pod opieką lekarzy reprezentacji.
Centymetry od szczęścia! Finowie byli w siódmym niebie, ale tylko przez minutę [WIDEO] >>
Euro 2020. Piękne zachowanie Finów. Zobacz, jak wsparli Eriksena >>
ZOBACZ WIDEO: Ekspert oburzony zachowaniem polskich kibiców. "To mi się w głowie nie mieści!"