Euro 2020. Peszko rozmawiał z Lewandowskim. Przekazał świetne wieści!

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Sławomir Peszko i Robert Lewandowski
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Sławomir Peszko i Robert Lewandowski

- Po meczu Robert Lewandowski nawet nie odpisał na mojego SMS-a, wiedziałem, że jest bardzo źle. W czwartek z nim jednak rozmawiałem i mam świetne wieści dla kibiców - powiedział Sławomir Peszko w studio TVP Sport.

Polska po porażce ze Słowacją na Euro 2020 (turniej przesunięty na 2021 z powodu pandemii koronawirusa) jest w trudnej sytuacji. Zajmuje ostatnie miejsce w grupie E. Biało-Czerwoni rozegrali słabe spotkanie i nic dziwnego, że są krytykowani przez kibiców i ekspertów. - Czasu już nie cofniemy. Brakowało nam trochę szczęścia. Piłkarze wiedzą, co zrobili - przekonywał w studiu TVP Sport, Sławomir Peszko.

Były reprezentant Polski dołączył do grona ekspertów Telewizji Polskiej podczas Euro 2020. Wcześniej rozgrywał mecze w Wieczystej Kraków, a mecz ze Słowacją oglądał w strefie kibica w Krakowie.

- W 88. minucie cała strefa kibica krzyczała "Peszko na boisko". Było mi bardzo miło, ale po meczu niestety już tak wesoło nie było - przyznał.

ZOBACZ WIDEO: Kibice mocno rozczarowani meczem Polska - Słowacja. Oberwało się Lewandowskiemu

Peszko zdradził także, że miał okazję porozmawiać z Robertem Lewandowskim przed sobotnim spotkaniem z Hiszpanią. Skrzydłowy wlał nadzieję w serca kibiców. Rozmowa z kapitanem kadry uskrzydliła go, pozwoliła wierzyć w dobry wynik kadry w starciu z renomowanym rywalem.

- Mam dobrą wiadomość dla kibiców. Rozmawiałem z Robertem. Ta złość, która była po meczu, rozczarowanie... Trochę taką nadzieją mnie opatrzył tą rozmową, mają jakiś plan na mecz (z Hiszpanią), który będą chcieli zrealizować. Wierzę nadal w tę kadrę - skomentował Peszko.

Robertowi Lewandowskiemu mocno się dostało za występ w meczu otwarcia ze Słowacją (1:2) na Euro 2020. Kapitan Biało-Czerwonych zagrał bardzo słabo, WP SportoweFakty oceniły go na "piątkę". Krytykował go m.in. Henryk Kasperczak. Były trener Wisły mówił, że jego gra to... heca!

- Po meczu napisałem SMS-a do Roberta, ale on nawet nie odpisał. Wiedziałem, że jest bardzo źle. Prawda jest taka, że krytyka do niego dociera, wie, co się dzieje dookoła - ujawnił Peszko.

Peszko przypomniał także mecz, w którym Biało-Czerwoni rozstali rozgromieni przez Hiszpanów 0:6. Skrzydłowy brał udział w tym spotkaniu. To było traumatyczne przeżycie.

- To było pożegnanie reprezentacji Hiszpanii z kibicami przed Mundialem w RPA. Wtedy byli krytykowani i chcieli pokazać, że mogą coś osiągnąć w turnieju. Niestety to odbiło się na nas. Grałem w tym meczu i to nie było przyjemne... Mieliśmy problem z dotknięciem piłki, a nawet z faulem. Jedyne przejęcie piłki miało miejsce, gdy rywale za mocno zagrywali ją na aut - wyjaśnił.

Polska po porażce ze Słowacją jest w trudnej sytuacji. Zajmuje ostatnie miejsce w grupie E, a ma przed sobą spotkania z Hiszpanią (19 czerwca) i Szwecją (23 czerwca). Oba starcia pokazywane będą na antenach TVP, a relacja dostępna będzie również w platformie WP Pilot. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Kadra ciepło przywitana mimo klęski w Petersburgu
Dramat Węgrów w meczu z Portugalią. Trzy minuty, które wstrząsnęły Madziarami

Źródło artykułu: