Sobotni remis 1:1 z Hiszpanami można traktować niemal jak zwycięstwo. Nie dość, że zagraliśmy z dużo silniejszym rywalem, to jeszcze na jego terenie. Tym meczem podopieczni Paulo Sousy przedłużyli swoje szanse na wyjście z grupy i grę w 1/8 mistrzostw. Aby awansować, w środę należy wygrać ze Szwedami.
Małysz chwali polskich piłkarzy za zaangażowanie.
- Widać, że podczas meczu z Hiszpaniami nasi piłkarze bardzo się postarali. Było widać, że bardzo chcieli wygrać. I o to właśnie wszystkim nam, kibicom, chodzi. O meczu ze Słowakami chcemy zapomnieć. Myślę, że piłkarze również - zaznacza dyrektor w Polskim Związku Narciarskim.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert wskazał kluczowego piłkarza meczu Hiszpania - Polska. "Bardzo mi zaimponował"
Podkreśla ponadto, że mamy wielu świetnych zawodników. Nazywa ich gwiazdami w zagranicznych klubach. Do tej pory nie mogli jednak poradzić sobie z jednym poważnym problemem - brakiem zgrania w reprezentacji.
- Każdy selekcjoner miał kłopot z tym, aby w kadrze było widać jedność, żeby można było zobaczyć, jak naprawdę potrafią grać. Tymczasem w spotkaniu z Hiszpanami pokazali swoje umiejętności. Można się jedynie przyczepić do małej liczby kiwek, celnych podań i wciąż jakichś braków w zgraniu ze sobą nawzajem - twierdzi Małysz.
Przed spotkaniem ze Szwedami jest optymistą.
- Uważam, że Polacy wygrają 2:1. To jest mecz o wszystko. A nasi, kiedy są postawieni pod ścianą, zawsze dają z siebie tyle, ile są w stanie. Dokładnie tak, jak to miało miejsce z Hiszpanami - prognozuje Małysz.
Mecz ze Szwecją rozpocznie się 23 czerwca o godzinie 18.00. Polacy o awans do 1/8 Euro zagrają w Sankt-Petersburgu.
W Sopocie kibice podziękowali kadrze za dobry mecz z Hiszpanią. Był apel o "polski potop" >>
Niemieckie media: Robert Lewandowski odpowiedział polskiej legendzie >>