"To najgorsze, co można zrobić". Fala spekulacji przed meczem Ukraina - Austria

Ukraina i Austria w ostatnim meczu fazy grupowej walczyć będą o drugie miejsce w grupie C. Ta drużyna, która je zajmie, w 1/8 finału zmierzy się z rozpędzonymi Włochami. Dlatego to spotkanie rodzi falę spekulacji.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
piłkarze reprezentacji Ukrainy PAP/EPA / Robert Ghement / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Ukrainy
W grupie C znana jest już część rozstrzygnięć. Wygra ją reprezentacja Holandii, a ostatnie miejsce zajmie Macedonia Północna, która jako pierwsza spośród wszystkich uczestników Euro 2020 straciła szansę na awans. O drugie miejsce w bezpośredniej konfrontacji walczyć będą Ukraina i Austria.

"Problem" jednak w tym, że druga pozycja w grupie C oznacza, że w 1/8 finału drużyna z tego miejsca zmierzy się ze zwycięzcą grupy A, czyli reprezentacją Włoch, która wygrała wszystkie trzy mecze, strzeliła 7 bramek i nie straciła żadnej. W takiej formie Włosi wskazywani są jako jeden z faworytów do zdobycia mistrzostwa Europy.

Dlatego wokół meczu Ukraina - Austria jest sporo spekulacji dotyczących tego, czy mecz zakończy się remisem. Taki wynik premiowałby Austriaków, którzy zajmowaliby trzecie miejsce w grupie i byliby blisko zapewnienia sobie awansu. W tabeli drużyn z trzecich lokat wyprzedziliby Szwajcarów.

ZOBACZ WIDEO: Polscy kibice opanowali Sewillę. Wielka radość po meczu z Hiszpanią na Euro 2020

Austriacy zaprzeczają jednak temu, że zagrają na remis. - Zdecydowanie tak nie będzie. To najgorsza rzecz, jaką możemy zrobić. Jeśli chcesz, by było 0:0 i grać na czas, to jest to całkowicie błędne podejście - tłumaczył na konferencji prasowej austriacki piłkarz Xaver Schlager, a jego słowa cytuje sport.orf.at.

- Jeśli wyjdziesz z nastawieniem, że chcesz grać na remis, to może to przynieść odwrotny skutek. Trudno powiedzieć, jak zachowa się Ukraina - dodał Florian Grillitsch.

Swoje wiedzą jednak bukmacherzy. To właśnie kurs na remis jest najniższy a na wygraną jednej z drużyn kursy wahają się od 3.40 do 3.90. To oznacza, że firmy bukmacherskie za najbardziej prawdopodobny wskazują właśnie rezultat remisowy.

Do tego dochodzi również historyczny kontekst. W 1982 roku doszło do "ustawki" meczu pomiędzy Austrią i RFN. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 na korzyść Niemców, co dawało awans obu drużynom kosztem Algierii. Jedyny gol padł już w 11. minucie, a potem obie drużyny toczyły mecz w spokojnym tempie.

Mecz odbędzie się w poniedziałek 21 czerwca, a jego początek wyznaczono na godzinę 18:00.

Czytaj także:
Poważne problemy reprezentacji Polski. Ważnemu piłkarzowi odnowił się uraz
Remis jak zwycięstwo. Sousa strach zamienił w odwagę

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×