Jeszcze w sobotę mało kto wierzył, że reprezentacja Polski do samego końca będzie walczyć o wyjście z grupy. Remis z Hiszpanią jednak wszystko zmienił. Dzięki temu w ostatnim pojedynku ze Szwecją będziemy walczyć o awans do 1/8 finału.
To będzie spotkanie, w którym jedna akcja może zadecydować o zwycięstwie. Uwaga Szwedów będzie się skupiać przede wszystkim na jednym zawodniku. To Robert Lewandowski, który w sobotę skarcił Hiszpanów.
- Dostanie od nas dużo uwagi. To pewne. Zlekceważenie go choćby na ułamek sekundy może oznaczać surową karę. W tym roku przekonało się o tym mnóstwo zespołów. To zawodnik światowej klasy - mówi trener Janne Andersson w portalu meczyki.pl.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert wskazał kluczowego piłkarza meczu Hiszpania - Polska. "Bardzo mi zaimponował"
Selekcjoner naszego najbliższego rywala jednak dodał, że Biało-Czerwoni mają także innych graczy, którzy mogą im zagrozić. Kadrę Paulo Sousy bardzo ceni i nie zamierza nas zlekceważyć.
Mecz Szwecja - Polska już w środę 23 czerwca o godzinie 18. W tym samym czasie będzie się toczyć pojedynek Hiszpanii ze Słowacją. Wszystkie drużyny wciąż mają szansę na wyjście z grupy.
"Afera z markerami" w reprezentacji zamknięta? PZPN odpowiada na zarzuty Smokowskiego >>
Szwedzi zaczynają obawiać się meczu z Polską. "Mecz może być bardzo niebezpieczny" >>