Turniej wstydu. Polska wyrównała niechlubny rekord

Zero zwycięstw, remis i dwie porażki, jeden punkt na dziewięć możliwych do zdobycia - Polska na Euro 2020 wyrównała swój niechlubny rekord. Nigdy na turnieju rangi mistrzowskiej nie wypadliśmy gorzej.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Kamil Glik po meczu ze Szwecją Getty Images / Gonzalo Arroyo - UEFA / Kamil Glik po meczu ze Szwecją
"Być rozczarowanym jak Polak" - to określenie powinno wejść na stałe do piłkarskiego słownika. Żaden inny zespół w XXI wieku nie sprawia swoim kibicom takiego zawodu jak Biało-Czerwoni. W tym stuleciu braliśmy udział w 7 turniejach rangi mistrzowskiej i aż 6 razy pakowaliśmy się do domu już po fazie grupowej - częściej niż ktokolwiek inny. Więcej TUTAJ.

Na Euro 2020 jechaliśmy z dużymi nadziejami, dlatego rozczarowanie jest tak duże. W końcu liderem kadry jest Piłkarz Roku 2020 FIFA, Piotr Zieliński i Grzegorz Krychowiak mieli za sobą sezony życia, a Jakub Moder i Mateusz Klich sprawdzili się w Premier League. Pozostali reprezentanci z powodzeniem grają w czołowych ligach europejskich.

Według Krychowiaka, kadra na XVI ME miała być mocniejsza niż na Euro 2016, podczas którego doszliśmy do ćwierćfinału. Tymczasem zamiast nawiązania do wyniku sprzed 5 lat, Polska wyrównała niechlubny rekord i zanotowała najgorszy start w turnieju rangi mistrzowskiej w historii.

Zero zwycięstw, remis i dwie porażki, jeden punkt na dziewięć możliwych do zdobycia - to bilans wstydu. Równie źle zaprezentowaliśmy się tylko raz: na Euro 2008. Wtedy mieliśmy gorszy - nieznacznie, ale jednak - bilans bramkowy (1:4 wobec 4:6 teraz), ale pod względem zdobyczy punktowej było równie źle. Nawet drużyna Franciszka Smuda, na którym wieszano psy po występie Polski na Euro 2012, zdobyła na mistrzostwa dwa punkty.

Co ciekawe, Leo Beenhakker po słabym występie Polski na Euro 2008, pozostał na stanowisku i pod jego wodzą Biało-Czerwoni z kretesem przegrali walkę o awans do MŚ 2010. Teraz Zbigniew Boniek nie ma zamiaru rozstawać się z Sousą, choć ten nie zrealizował celu minimum w postaci wyjścia z grupy. A odkąd prowadzi Polskę, wygraliśmy tylko jeden z ośmiu meczów (z amatorami z Andory), a na półmetku el. MŚ 2022 jesteśmy za Anglią, Albanią i Węgrami.

W fazie grupowej Euro 2020 słabsze od Polski były tylko trzy reprezentacje: Turcji i Macedonii Północnej, które przegrały wszystkie trzy mecze, oraz Szkocji, która ma taki sam dorobek punktowy, ale gorszy bilans bramkowy (1:4).

Reprezentacja Polski na mistrzostwach Europy i świata:

Turniej Mecze Z-R-P Bramki Miejsce Selekcjoner
MŚ 1938* 1 0-0-1 5:6 11. Józef Kałuża
MŚ 1974 7 6-0-1 16:5 3. Kazimierz Górski
MŚ 1978 6 3-1-2 6:6 5. Jacek Gmoch
MŚ 1982 7 3-3-1 11:5 3. Antoni Piechniczek
MŚ 1986 4 1-1-2 1:7 14. Antoni Piechniczek
MŚ 2002 3 1-0-2 3:7 25. Jerzy Engel
MŚ 2006 3 1-0-2 2:4 21. Paweł Janas
Euro 2008 3 0-1-2 1:4 14. Leo Beenhakker
Euro 2012 3 0-2-1 2:3 14. Franciszek Smuda
Euro 2016 5 2-3-0 4:2 7. Adam Nawałka
MŚ 2018 3 1-0-2 2:5 25. Adam Nawałka
Euro 2020 3 0-1-2 4:6 21. Paulo Sousa

ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Paulo Sousą? Jasne stanowisko byłego reprezentanta

Czy Paulo Sousa powinien nadal prowadzić Polskę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×