"To za Baggio". Internet oszalał po dramatycznej wygranej Włochów

PAP/EPA / Na zdjęciu: radość piłkarzy reprezentacji Włoch
PAP/EPA / Na zdjęciu: radość piłkarzy reprezentacji Włoch

To był trzymający w napięciu thriller na zakończenie Euro 2020. Po dramatycznym i emocjonującym konkursie rzutów karnych Włosi zostali mistrzami, a jeden z komentatorów chciał szybkiej beatyfikacji Gianluigiego Donnarummy.

To był prawdziwy emocjonalny roller coaster. Już w drugiej minucie Luke Shaw strzelił bramkę dla Anglików. Później Leonardo Bonucci doprowadził do wyrównania. Ani regulaminowy czas gry, ani dogrywka, nie przyniosły rozstrzygnięcia i konieczne było przeprowadzenie konkursu rzutów karnych. Ostatecznie po mistrzostwo sięgnęli Włosi.

"Najbardziej emocjonujące karne, jakie widziałem" - napisał Mateusz Leleń.

"Donnarumma. Santo Subitu (święty natychmiast - dop. MK)" - apelował Andrzej Twarowski.

"Jeden jedyny błąd Southgate'a. Wprowadził tych dwóch chłopców na karne" - ocenił Michał Okoński. Wprowadzeni specjalnie na karne Marcus Rashford i Jadon Sancho nie wykorzystali swoich prób.

"To za Baggio!" - pisał Michał Kołodziejczyk. Przypomniał tym samym finał mundialu z 1994 roku, kiedy Roberto Baggio przestrzelił decydującego karnego.

"Sancho i Saka fatalnie wykonane rzuty karne. Idealne miejsce i wysokość dla bramkarza" - zwracał uwagę Mateusz Majak.

"Eh, karne psują niestety mecz. Niezależnie, kto wygrywa" - skomentował na Twitterze Robert Nawrowski.

"Co by nie mówić, obaj trenerzy stworzyli świetne drużyny po latach posuchy. Do tego, układy nerwowe zostawiają w szatni przed wyjściem na boisko" - pisał jeszcze w trakcie meczu Tomasz Sikora.

"Futbol jest piękny" - pisał po bramce Włochów na 1:1 Paweł Ożóg. "Czasem trzeba ściągnąć z boiska trzykrotnego króla strzelców Serie A, by drużyna zaczęła grać i zdobyła bramkę" - dodał.

"Pierwszy gol Bonucciego w kadrze od dwóch lat. Trzeba przyznać, że wybrał dobry moment" - ocenił Michał Pol. Bonucci został także najstarszym piłkarzem, który strzelił bramkę w finale Euro.

Zmiany dokonane przez Roberto Manciniego pozytywnie ocenił Cezary Olbrycht. Komentator podkreślił, że trener "wymienił dwa najsłabsze ogniwa i wszystko znów zaczęło się zazębiać".

"Włosi grają wspaniale" - komplementował Marcin Wojtasik. "Już w pierwszej połowie, choć jeszcze niewiele z tego wynikało, rozgrywali piłkę w imponujący sposób i już wtedy było widać, że w końcu Anglicy będą mieli kłopt" - pisał dalej.

Anglicy z kolei nie powalali pod względem posiadania piłki. W pewnym momencie ta statystyka wynosiła 29 proc. "Nie można powiedzieć, że Włosi nie zasłużyli na wyrównanie" - tłumaczył Jakub Cimoszko.

"Mecz bardzo wyrównany, ale nie udały się zmiany trenerowi Anglii" - podkreślił Cezary Kucharski.

Czytaj także:
Włoski piłkarz prowadzi doping na Wembley. To zawodnik Premier League
Shaw zszokował Włochów. W takiej sytuacji nie byli od dawna

ZOBACZ WIDEO: "Tego nie jestem w stanie zrozumieć". Ekspert dosadnie o zachowaniu reprezentanta Polski

Źródło artykułu: