"Dla mnie to jest czerwona kartka". Jorginho miał dużo szczęścia (wideo)

W dogrywce wielkiego finału Jorginho nierozważnie zaatakował Jacka Grealisha. Sędzia Bjorn Kuiper ocenił faul tylko na żółtą kartkę.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Jorginho oraz Harry Kane PAP/EPA / Na zdjęciu: Jorginho oraz Harry Kane
Finał Euro 2020 (turniej przesunięty na 2021 rok ze względu na pandemię koronawirusa) był niezwykle emocjonujący. Po regulaminowym czasie było 1:1, a na listę strzelców wpisali się Luke Shaw i Leonardo Bonucci.

Arbiter główny zarządził dogrywkę, ale bramkarze nie dali się już pokonać. W 114. minucie miała miejsce bardzo kontrowersyjna sytuacja. Jorginho brutalnie zaatakował Jacka Grealisha, 25-letni pomocnik nie mógł wytrzymać z bólu.

- Dla mnie to jest czerwona kartka. Myślę, że VAR może się tym zająć - skomentował Kazimierz Węgrzyn na antenie stacji TVP Sport. Podopieczni Garetha Southgate'a mieli ogromne pretensje do Bjorna Kuipersa. Sędzia główny pozostał mimo wszystko niewzruszony - Włoch został ukarany tylko żółtą kartką.

W serii rzutów karnych Jordan Pickford odbił piłkę po strzale Jorginho, ale to "Azzurri" świętowali w Londynie po ostatnim gwizdku. Włosi zwyciężyli z gospodarzami na Wembley i zostali nowymi mistrzami Europy. Bohaterem narodowym został Gianluigi Donnarumma.

Czytaj także:
Italia skuteczna jak nigdy. Takiego turnieju jeszcze nie miała
Kibice bez biletów szturmowali Wembley. Policja przekazała nowe informacje

ZOBACZ WIDEO: Piotr Żelazny szczerze o reprezentacji Polski. "Widzę postęp. Ta drużyna się rozwija"


Czy Jorginho powinien zostać odesłany do szatni?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×