Trzydziesta gala ONE Friday Fights w tym roku! W piątek na żywo w Fightklubie!

Materiały prasowe / Fightklub / Saemapetch Fairtex
Materiały prasowe / Fightklub / Saemapetch Fairtex

ONE Championship podkręciło tempo do poziomu, jakiego świat sportów walki jeszcze nie widział! W piątek w Bangkoku organizacja zaplanowała swoje trzydzieste show w tym roku pod szyldem ONE Friday Fights! Transmisja tradycyjnie w Fightklubie!

W tym artykule dowiesz się o:

Tym razem gwiazdą wieczoru na gali w stolicy Tajlandii będzie weteran ONE, Saemapetch Fairtex. 28-letni Taj ma za sobą wygrane m.in. w Enfusion, Kunlun Fight i Channel 7 Boxing Stadium, a od 2007 roku na dobre związany jest z ONE Championship. Dla organizacji tej w ciągu pięciu lat walczył już 11 razy! Debiutował na gali w chińskim Kantonie, gdzie wygrał sędziowską decyzją z Deividasem Danylą. W dwóch kolejnych pojedynkach również opuszczał oktagon zwycięski i w listopadzie 2019 roku otrzymał szansę walki o pas Muay Thai w wadze koguciej.

Tym razem zbyt mocnym przeciwnikiem okazał się legendarny Nong-O Gaiyanghadao, który zwyciężył przez KO w czwartej rundzie. W dwóch następnych walkach Saemapetch wrócił na zwycięską ścieżkę, ale w 2021 roku zatrzymał go Rittewada Petchyindee Academy. Od tamtego starcia Taj walczył jeszcze czterokrotnie. Bilans tych walk to 2-2, a na koncie strat zapisał m.in. swój ostatni pojedynek z Felipe Lobo na ONE Fight Night 9.

W piątek Saemapetch zadebiutuje w cyklu ONE Friday Fights i liczy, że premierowe starcie w tej formule rozstrzygnie na swoją korzyść, tym bardziej, że rywal wydaje się być w jego zasięgu. Przeciwnikiem Taja w Bangkoku będzie jego rodak, starszy o pięć lat, Kaonar P.K. Saenchai Muaythaigym, który ma w dorobku blisko 200 profesjonalnych pojedynków.

Bilans tych walk jest korzystny, bo Taj wygrał 140 z nich, nigdy nie miał jednak szczęścia do pojedynków mistrzowskich. Dwukrotnie rywalizował o pasy Rajadamnern Stadium oraz Lumpinee Stadium i przegrał wszystkie cztery starcia. W swoim debiucie w ONE, w czerwcu tego roku, również nie poszło mu najlepiej, zdecydowanie lepszy od niego był bowiem Elbrus Osmanov. Czy w piątek uda mu się odwrócić w końcu złą kartę?

W drugiej bardzo ciekawie zapowiadającej się walce na ONE Friday Fights 30 rękawice w wadze muszej skrzyżują Kongklai AnnyMuayThai i Silviu Vitez. Drugi z nich po obiecującej karierze w Europie naznaczonej m.in. mistrzostwem w WAKO-Pro World K-1 oraz dwoma tytułami w dwóch różnych kategoriach wagowych w ISKA Intercontinental Muaythai, na początku tego roku spróbował podbić azjatycki rynek. Początek przygody był jak zderzenie ze ścianą, na gali ONE Friday Fights 2 został bowiem znokautowany przez Yodlekpeta Or. Pitisaka, a dwa miesiące później przegrał w Saeksanem Or. Kwanmuangem.

Rumun nie załamał się jednak, podjął kolejne wyzwanie i wreszcie w czerwcu zwyciężył z Riverem Dazem. Najbliższa walka będzie weryfikacją możliwości 28-latka i pokaże czy okrzepł on już, by walczyć z najlepszymi, czy zwycięstwo nad Australijczykiem było tylko wypadkową szczęścia i sprzyjających okoliczności. Rywala będzie miał wyśmienitego, Kongklai AnnyMuayThai z niejednego pieca już jadł chleb i wie jak dobrze zaprezentować się w ringu.

Taj w swojej ostatniej walce rozprawił się przez nokaut z Paedsanlekiem PK Saenchaim i będzie celował w drugą kolejną wygraną. Pozwoliłaby mu ona wyrównać bilans pojedynków w ONE, przygodę z tą prestiżową organizacją rozpoczął bowiem od dwóch przegranych konfrontacji z Superballem Tded99.

Gala ONE Friday Fights 30 w piątek 25 sierpnia o godz. 14.30 na żywo w Fightklubie!

ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali ONE Championship: A New Era

Komentarze (0)