BYB Extreme Fighting Series i BKB po raz pierwszy razem! Na żywo w weekend w Fightklubie!

Materiały prasowe / Fightklub / Harold McQueen / BYB
Materiały prasowe / Fightklub / Harold McQueen / BYB

W maju tego roku BYB Extreme Fighting Series ogłosiło przejęcie największej brytyjskiej organizacji walk na gołe pięści, BKB, a już w najbliższy weekend w Jacksonville na Florydzie zorganizuje pierwsze show pod wspólnym szyldem.

Połączenie sił BYB i BKB oznacza, że pierwsza z tych organizacji stała się jednym z największych tego typu zrzeszeń w świecie walk na gołe pięści, z realnymi wpływami w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Dla BYB to wielka szansa, ale i wyzwanie, które organizacja wcześniej czy później rzuci bardziej prestiżowej – przynajmniej do teraz – Bare Knuckle Fighting Championship.

Przejęcie jednego z dotychczasowych rynkowych rywali oznacza, że dwukrotnie powiększa się galeria aktualnych mistrzów organizacji. Do tych z tytułami BYB, a więc Ike’a Villanuevy w wadze ciężkiej, Cuby Hawkinsa w wadze półciężkiej oraz LT Nelsona w wagach średniej i superśredniej dołączą czempioni BKB: Chorwat Marko Martinjak w wagach półciężkiej i superśredniej oraz Brytyjczycy, James Connelly i Scott McHugh – pierwszy w kategorii lekkiej, drugi w muszej. Wszyscy oni od teraz dzierżą tytuły mistrzów BYB.

Pierwsza gala BYB w nowej odsłonie odbędzie w nocy z piątku na sobotę w Prime Osborn Convention Center w Jacksonville, a jej ozdobą będzie eliminacyjny pojedynek do tytułu BYB w wadze lekkiej pomiędzy aktualnym czempionem wagi piórkowej, Haroldem „Lightingiem” McQueenem, a niepokonanym Jonem „Untameable” Barnardem. Drugi z nich wygrał swoje starcia na galach BYB 18 i BYB 21 i w weekend zrobi wszystko, żeby kontynuować swoją zwycięską serię.

Rywala będzie miał jednak z najwyższej półki, bo choć McQueen nie może poszczycić się nieskazitelnym bilansem po stronie porażek, to fighterem jest pierwszorzędnym. Dla BYB przegrał on tylko raz, z Brandonem Birrem, zresztą pół roku później wziął na nim skuteczny rewanż, nokautując go na gali BYB 24. „Lighting” wygrał także dwa inne pojedynki dla tej organizacji, z Pablo Caballero i Alexandrem Sitarchukiem, a plan na sobotnią noc ma taki, żeby jego seria trwała w Jacksonville dalej.

Brandona Birra również zobaczymy podczas weekendowej gali. Na Florydzie 31-latek, który w BYB może pochwalić się świetnym bilansem 3-1, sprawdzi formę Brandona Desrosiera. Drugi z nich ma za sobą udany debiut w BYB, w lutym wygrał bowiem przez nokaut w drugiej rundzie z Kendallem Wardem. W weekend znów będzie miał okazję, aby cieszyć się ze zwycięstwa?

W innej bardzo ciekawie zapowiadającej się walce dojdzie do rewanżu pomiędzy Jamie Driver a Sonyą Dreiling. Obie fighterki po raz pierwszy zmierzyły się ze sobą w październiku 2022 roku w Londynie podczas gali BYB 12. Niezwykle wyrównana potyczka zakończyła się wówczas zwycięstwem Driver, która potem dwukrotnie jeszcze pojawiała się w ringu – jedną z tych walk przegrała, w drugiej pokonała swoją przeciwniczkę.

Z kolei dla Dreiling tamta porażka mogła mieć bardzo poważne konsekwencje, wieńczyła bowiem mało chwalebną serię sześciu kolejnych przegranych. Amerykanka, choć rozum nie pozwalał na taki ruch, otrzymała jednak kolejną szansę i… wykorzystała ją. A później jeszcze jedną i kolejną, w sumie wygrywając w czterech kolejnych walkach! W tym roku szczęśliwa karta znów jednak odwróciła się od Dreiling – w styczniu musiała ona bowiem uznać wyższość Mary Spencer, a w marcu Oshae Jones. Czy w sobotnią noc na Florydzie udaj jej się odnieść pierwsze zwycięstwo w tym roku i trzecie pod flagą BYB?

Main card gali BYB Extreme Fighting Series 27:
Jon Barnard vs Harold McQueen
Yordan Fuentes vs Jarome Hatch
Jaime Driver vs Sonya Dreiling
Maurice Morris vs Isaiah Washington
Skylar Thomas vs Shyanna Bintliff
Brandon Birr vs Brandon Desrosier
Craig Williams vs James Bodnar
Christopher Gonzalez vs Lukas Jones

ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali ONE Championship: A New Era

Źródło artykułu: WP SportoweFakty