Dwie walki o mistrzostwo Europy wydarzeniami gali w Badalonie

Materiały prasowe / David Avanesyan
Materiały prasowe / David Avanesyan

12 grudnia w Palau Olímpic w Badalonie znakomicie zapowiadająca się bokserska gala, zwieńczeniem której będą dwa pojedynki o mistrzostwo Europy. W walkach tych swoich tytułów bronili będą David Avanesyan i Sandor Martin. Na żywo w Fightklubie.

Pięściarskie show w Katalonii rozpocznie się od pojedynków Mohammeda Obbadiego i Irakliego Kurasbedianiego. Pierwszy to urodzony w Casablance w Maroku, ale od dawna mieszkający we włoskiej Toskanii, zawodnik wagi muszej, który w 21 walkach na zawodowym ringu poniósł zaledwie jedną porażkę. Z kolei pochodzący z Gruzji, ale na stałe mieszkający w Hiszpanii, Kurasbediani to reprezentant wagi superlekkiej. 25-latek w dwunastu zawodowych pojedynkach odniósł 10 zwycięstw, a w ostatnich z nich pokonał Kelly’ego Figueroę i Avelino Vazqueza. W Badalonie obaj powalczą o kolejne wygrane do swojego portfolio.

W następnej walce widzowie zobaczą w ringu Artura Kyshenko, ukraińską gwiazdę kick-boxingu, która właśnie w Hiszpanii zaliczy swój profesjonalny bokserski debiut. W czwartym pojedynku wieczoru w ringu zaprezentują się Jonathan „Maravilla” Alonso i Samuel Gonzalez. Obaj to bardzo doświadczeni pięściarze – pierwszy z nich przed galą w Badalonie może pochwalić się bilansem 18-1, drugi – 22-5. Trudno wskazać jednoznacznego faworyta, choć pięściarscy eksperci nieco więcej szans na wygraną dają urodzonemu w Dominikanie Alonso.

Po tej walce do gry wkroczą największe gwiazdy gali, które tworzą Main Card wydarzenia w Badalonie. Jako pierwszych między linami zobaczymy Samuela Molinę i Ivana Thomasa, którzy w wadze lekkiej powalczą o tytuł mistrza Hiszpanii. Pasa broni pierwszy z nich, niepokonany w karierze w każdym z 13 dotychczasowych pojedynków. Pochodzący z Malagi 21-letni „La Esencia” tytuł wywalczył w sierpniu, wygrywając przed czasem z Carlosem Perezem. Pod koniec września zmierzył się jeszcze z Brianem Pelaezem, którego także pokonał w Bilbao Arenie, a teraz – w Katalonii – będzie mierzył w kolejne, niezwykle ważne dla dalszego rozwoju jego kariery, zwycięstwo.

W przedostatnim pojedynku wieczoru o tytuł mistrza Europy w kategorii półśredniej powalczą David Avanesyan i Jose Del Rio. Dla Rosjanina starcie w Palau Olímpic będzie drugą obroną pasa, który wywalczył w marcu tego roku, wygrywając z Kermanem Lejarragą. Sześć miesięcy później obronił go pokonując… w rewanżu Lejarragę. Teraz jego rywalem będzie kolejny Hiszpan, nieco mniej doświadczony Jose Del Rio. Jeśli Avanesyan wykorzysta w ringu wszystkie swoje atuty, nie powinien mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa. 31-letni „Ava” to bowiem pięściarz niezwykle utytułowany, tymczasowy mistrz WBA World, który w obronie tegoż tytułu pokonał m.in. Shane’a Mosleya oraz niedoszły czempion WBA World – w pojedynku z Lamontem Petersonem w lutym 2017 roku nieznacznie przegrał z Amerykaninem na punkty. Teraz powoli odbudowuje swoją pozycję w światowych rankingach, a starcie w Badalonie ma być dla niego kolejnym etapem powrotu na szczyt.

Zwieńczeniem katalońskiej gali będzie kolejny pojedynek o tytuł mistrza Europy, tym razem w wadze superlekkiej, o który zmierzą się Sandor Martin i Joe Hughes. W ostatnich dwóch latach obaj posiadali już ten pas, obaj również… przegrywali walki o niego. Martin po raz pierwszy bezskutecznie rywalizował o ten tytuł we wrześniu 2017 roku, kiedy to musiał uznać wyższość Anthony’ego Yigita. Szwed w kolejny pojedynku zmierzył się z… Joe Hughesem i także jego pokonał na punkty, by następnie zwakować pas, po który rok później sięgnął nie kto inny, jak Hughes. Brytyjczyk zdobył go dzięki wygranej nad Andreą Scarpą. Później tytuł należał jeszcze do Robbiego Daviesa Jr., ostatecznie jednak w lipcu tego roku Sandor Martin zmierzył się o niego ze… Scarpą. 26-letni Hiszpan zwyciężył i teraz w pierwszej obronie zmierzy się z Brytyjczykiem, który chciałby odzyskać utracony w marcu tego roku tytuł. Czy uda mu się ta sztuka?

Gala w Badalonie z dwoma walkami o mistrzostwo Europy już 12 grudnia na żywo wyłącznie w Fightklubie!

ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali One FC: A New Era

Komentarze (0)