[tag=83717]
Martyna Derlat[/tag] w sierpniu ogłosiła, że kończy karierę profesjonalnej zawodniczki fitness. To jednak nie oznacza, że rozstaje się z ciężarami. Nic z tych rzeczy, bo siłownia nadal jest jej drugim domem i spędza w niej bardzo dużo czasu.
Trudno się jednak dziwić, bo gdyby przestała trenować, to by przekreśliła wiele lat ciężkiej pracy. Tylko ona doskonale wie, ile to wszystko ją kosztowało, aby dojść do momentu, w którym jest dzisiaj.
Polska fitnesska ostatnio zafundowała fanom podróż do przeszłości. Pokazała fotografie, które dzieli aż czternaście lat. Za chwilę pewnie sami dojdziecie do wniosku, że na zdjęciach są dwie zupełnie inne kobiety.
"Naturalna transformacja ciała. Oczekuj nieoczekiwanego, wierz w niewiarygodne, osiągaj nieosiągalne!" - komentuje Martyna.
Pokazał nagranie z siłowni. Mięśnie wyglądają, jakby miał eksplodować >>
"Perfekcja". Pokazała się po treningu >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta