Koronawirus. Czy można jeździć na rowerze bez maseczki? To zależy!

PAP / Rafał Guz / W mieście obowiązują nas maseczki również podczas jazdy na rowerze
PAP / Rafał Guz / W mieście obowiązują nas maseczki również podczas jazdy na rowerze

W związku z rosnącą liczbą zakażeń na koronawirusa Ministerstwo Zdrowia przedstawia nowe obostrzenia. Ponownie wzbudzają dyskusje - czy na rowerze można jeździć bez maseczki? W niektórych przypadkach tak!

Od soboty 10 października cała Polska jest w strefie żółtej, a to m.in. oznacza, że wszyscy mają obowiązek zakrywać nos i usta w przestrzeni publicznej.

Jak wygląda sprawa z jazdą na rowerze? Czy wybierając się na przejażdżkę trzeba ją założyć? W zdecydowanej większości przypadków tak, ale są i takie sytuacje, że nie.

Zależy to m.in. o tego, w jakim miejscu będziemy jeździć na rowerze. Jeżeli jeździmy nim po mieście i po drogach - to maseczkę musimy mieć założoną. Jeżeli natomiast jeździmy po lesie to nie musimy zakrywać nosa i ust.

Zwolnieni z obowiązku jazdy w maseczkach są z kolei osoby, które uprawiają sport wyczynowo oraz takie, które posiadają specjalne zaświadczenia.

Przypomnijmy również, że w czwartek rząd postanowił zamknąć aquaparki, siłownie i baseny - tak w strefie żółtej, jak i czerwonej.

Zobacz także:
Piotr Gliński otrzymał negatywny wynik testu. Pozostanie na kwarantannie
Odwołane mecze w Fortuna I lidze i II lidze. 27 zakażeń w Zagłębiu Sosnowiec

ZOBACZ WIDEO: Liga Narodów. Maciej Rybus zakażony koronawirusem. Reprezentant opowiedział o swoim stanie zdrowia

Źródło artykułu: