Koronawirus. Centrum fitness ma sposób na obejście decyzji rządu. Będzie sklepem i... kościołem

Branża fitness nie zgadza się z nowymi restrykcjami polskiego rządu w związku z pandemią koronawirusa. Jedna z krakowskich siłowni postanowiła walczyć o przetrwanie i zaprasza chętnych m.in. na "nabożeństwa Kościoła Zdrowego Ciała".

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
siłownia PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: siłownia
Zamknięcie przez rząd siłowni, basenów i klubów fitness oznacza kolejne problemy finansowe dla całej branży. Wiosenny lockdown doprowadził do tego, że niektóre siłownie czy kluby nie przetrwały. Nie może więc dziwić fakt, że teraz branża fitness nie zamierza się poddawać.

Na niecodzienny pomysł wpadli właściciele krakowskiego centrum fitness "Atlantic Sports Fitness Siłownia Squash Klub". Od soboty funkcjonuje tam sklep "ATLANTIC" ze sprzętem do ćwiczeń, a także... "Kościół Zdrowego Ciała"!

"Skoro nie mogą funkcjonować siłownie - w miejsce naszej od dzisiaj otwieramy SKLEP ATLANTIC ze sprzętem do ćwiczeń, więc zapraszamy wszystkich, którzy chcą testować odpłatnie nasze maszyny. Skoro nie mogą funkcjonować zajęcia fitness - od dzisiaj ruszają w naszym klubie zgromadzenia religijne członków związku pn. "Kościół Zdrowego Ciała". Trudno uwierzyć? W tym świecie wszystko jest przecież możliwe" - czytamy na facebookowym koncie centrum fitness.

To jednak nie wszystko. "Atlantic" udostępnia też możliwość gry w squasha. "Na squashu natomiast mamy codziennie specjalne zawody sportowe bez udziału publiczności. Wszystko zgodnie z prawem" - zapewnia Manager Atlantic Sports Marta Jamróz.

"My nie tylko walczymy o zdrowie! My teraz walczymy o przetrwanie! O nasze miejsca pracy! O ludzi, którzy wrócili i stęsknili się za nami! O możliwość wyboru!" - podsumowano w ogłoszeniu na FB (cały tekst dostępny TUTAJ).

Od soboty (17.10), ze względu na wzrost liczby dziennych zakażeń koronawirusem, w Polsce zostały zamknięte siłownie, baseny i kluby fitness (zarówno w strefie żółtej, jak i czerwonej). Korzystać z nich może tylko niewielka grupa osób (sportowcy oraz uczniowie i studenci w ramach zajęć lekcyjnych), dla której rząd premiera Mateusza Morawieckiego w ostatniej chwili złagodził obostrzenia (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Branża fitness nie wytrzyma kolejnych obostrzeń. "U nas nawet tłumów nie ma, więc o co chodzi?"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×