W tym artykule dowiesz się o:
Sexy trenerka
32-letnia Sylwia Szostak jest trenerką personalną w zakresie metodyki treningu siłowego, żywieniowcem sportowym oraz fitnesską. Zgrabnej i seksownej sylwetki mogłyby jej pozazdrościć topowe modelki świata.
Mały "sucharek"
Szostak ciągle stawia przed sobą nowe, ambitne cele, bo - jak twierdzi - czuje się... małym "sucharkiem", jeśli chodzi o budowę sylwetki.
Fit kobieta
- Odkąd trenuję, moim celem jest przemiana z "suchara" w fit kobietkę. W miarę jedzenia, jak pewnie wiecie, rośnie apetyt... i dalej wchodząc na salę treningową, mimo, że lubię siebie, czuję się takim małym "sucharkiem" - napisała trenerka na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak Krychowiak wypoczywa w Moskwie
Specyficzna dyscyplina
32-latka uważa, że sport, który uprawia jest specyficzny. - Wbrew pozorom najtrudniejsza nie jest droga. Najtrudniejszy jest etap, w którym docieramy, do pierwszego dużego celu. To największy sprawdzian. Ludzie, dzielą się wtedy na dwie ekipy: A. Spoczywam na laurach, B. Wyznaczam sobie nowe cele - napisała na portalu społecznościowym.
Ambicja zwycięża
Szostak należy do grupy "B" i cały czas wyznacza sobie nowe cele.
Fit-motywatorka
Małżonka również znanego trenera personalnego, Akopa Szostaka, przygodę ze sportem rozpoczęła już w dzieciństwie. W czasach szkolnych startowała w biegach przełajowych oraz pływała. Potem zajęła się tańcem, a od kilku lat spełnia się zawodowo jako trenerka i fit-motywatorka.