2 
W nocy rozegrano finałowe starcie ligi NFL. W Super Bowl górą była ekipa Kansas City Chiefs, która po dogrywce pokonała San Francisco 49ers. O tytule zadecydowała ostatnia akcja dogrywki (relacja z tego meczu dostępna jest pod TYM LINKIEM).
Po zwycięstwie na ulicach Kansas City odbyła się parada zwycięzców. Licznie zgromadzeni fani mogli świętować triumf ich ulubieńców razem z nimi. W pewnym momencie radość przerodziła się w strach.
Padły strzały, a tłum zgromadzonych kibiców wpadł w panikę. Fani chcieli jak najszybciej znaleźć się w bezpiecznym miejscu. Nie wszyscy jednak wyszli z tej akcji bez uszczerbku na zdrowiu.
Jak informuje amerykańska policja, kilka osób zostało postrzelonych. Na miejscu zdarzenia błyskawicznie zjawiły się służby medyczne, które zabrały poszkodowanych do szpitala. Policja zatrzymała natomiast dwie uzbrojone osoby.
"Potrzebujemy, aby ludzie opuścili ten obszar tak szybko i bezpiecznie, jak to możliwe i unikali parkingu, aby ułatwić leczenie ofiar strzelaniny" - przekazała policja, której komunikat opublikował portal abcnews.go.com.
Na środowej uroczystości spodziewano się około miliona uczestników parady. Wydarzenie miało być zabezpieczone przez 600 funkcjonariuszy.
Super Bowl to prawdziwe święto i jedno z największych sportowych wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Co roku przyciąga przed telewizory miliony widzów, którzy śledzą nie tylko finałowe starcie NFL, ale także tradycyjne muzyczne show w trakcie przerwy w meczu.
Aktualizacja, godz. 22:28: Telewizja MSNBC poinformowała, że jedna z ofiar poniosła śmierć. Ponadto dziewięć innych osób zostało postrzelonych.
Aktualizacja, 15.02, godz. 7:30: Wiadomo już, że w wyniku strzelaniny zmarła jedna osoba, a aż 21 jest rannych. Policja dokonała pierwszych zatrzymań w związku z atakiem w Kansas City.
Zobacz także:
On - wygrał mistrzostwo, ona - podbija świat
